Jestem chora, siedzę w domu, oglądam sporo telewizji. Ostanio przeraziła mnie reklama programu o sprawach nadprzyrodzonych, dlatego przed snem zaczęłam się bać duchów, ruszających przedmiotów. Modlitwa pomogła, a dalej? Przestraszona
Modlitwa jest najlepszą i skuteczną obroną przed takimi lękami. Można do tego dodać trochę logicznego myślenia.
Gdy się jest chorym, wtedy mamy więcej czasu i łatwiej głupie myśli atakują nas umysł. Nie martw się, że coś złego się dzieje. Prawie każda dziewczyna przechodzi przez taki etap, że boi się duchów. Bać to się trzeba złych ludzi, np takich, którzy robią głupie programy. Nie należy ich ogladać, by oni się nie cieszyli, że zarobią na ludzkiej naiwności. Co prawda Ty widziałaś tylko reklamę, ale właśnie takie reklamy są robione przez najlepszych specjalistów- że nawet największą głupotę i bzdurę zapowiedzą jako fascynujący program. My- wierzący- mamy takich wspaniałych "ochroniarzy", że nie musimy się
niczego bać!
Telewizja zrobi wszystko, by przciągnąć widzów, a taka problematyka zawsze ludzi nteresuje, można każdą głupotę opowiedzieć.
Każdy człowiek, nawet dziecko, jest odpowiedzialny za swój rozwój. Trzeba raczej odkryć swoje talenty, rozwijać je, szukać nowych zainteresowań, zdolności. Czas choroby jest dobry do czytania, do obejrzenia dobrych filmów, programów.
Więcej listów: