Moja koleżanka jest ewangeliczką. Bardzo ją lubię, ale martwię się, czy ona pójdzie do nieba? Koleżanka
Ewangelicy, to też chrześcijanie. Nasze Kościoły są rozdzielone dopiero od 500 lat, ale jest wiele wspólnych spraw. Odbywają się wspólne nabożeństwa, czasami nawet w jednym budynku kościelnym modlą się katolicy i ewangelicy.
Polska jest krajem katolickim, dlatego dziwimy się, gdy poznajemy osoby innych wyznań. Tymczasem w innych krajach ludzie nie zwracają już na to tak wielkiej uwagi. Może czytałaś, że Jan Paweł II jako chłopak przyjaźnił się z Żydem i po latach spotkali się w Watykanie.
Bardzo różne drogi prowadzą do nieba. Ważne tylko, jak człowiek odpowiada na Bożą Miłość, jakim jest wobec innych.
Nie martw się. Dbaj o rozwój swojej wiary, ucz się pilnie na religii, byś jak najwięcej wiedziała, byś kiedyś w rozmowie potrafiła znaleźć to co łączy i to co dzieli. A łączy nas z ewangelikami bardzo dużo, więc może kiedyś dojdzie do połączenia.