Syndrom ofiary
Mamy małe mieszkanie, nie mam się gdzie uczyć, a matura w tym roku. Mam najwięcej obowiązków, ale nikt mnie nie szanuje. Mały brat mnie bije, starszy zrzuca na mnie swoje prace, wyzywa, uważa za głupią. Mama nie chce słyszeć skarg, tata pracuje poza granicami i przyjeżdża tylko na święta.... Rodzinna ofiara
Masz tak zwany syndrom ofiary. Próbujesz w zły sposób zwrócić na siebie uwagę, chcesz, by Cię dostrzeżono, a oni Tobą pomiatają, bo na to pozwalasz. Bardzo trudno będzie to zmienić, ale trzeba koniecznie przeciąć tę przemoc psychiczną. Najlepiej, gdybyś jeszcze dzisiaj sprawdziła, gdzie masz najbliższą poradnię psychologiczno- pedagogiczną. Trzeba tam zadzwonić, umówić się na spotkanie z psychologiem dla licealistów.
Musisz sama siebie szanować. Nie musisz robić najwięcej. Masz być pewna siebie. Gdy mały brat próbuje Cię uderzyć, mocno przytrzymaj mu ręce i spokojnie powtarzaj, że nie wolno. Za każdym razem. Mów powoli i wyraźnie. Nie proś, nie krzycz, mów poważnie, z mocą, z dużą pewnością siebie.
2. Jesteś wartościową dziewczyną, niedługo ukończysz szkołę średnią. Ciesz się z tego, bądź dumna i nie nadskakuj innym, nie próbuj wywołać litości.
3. Ludzie są z natury leniwi, a Twoi bracia nauczyli się zrzucać na Ciebie swoje obowiązki i potrafili tak zakręcić mamą, że ona im ulega. Nie szukaj sprawiedliwości, bo jej nie znajdziesz, tylko domawiaj stanowczo w różnych sprawach.
4. W małym mieszkaniu czasami trudno o spokój. Zostawaj po lekcjach w szkole, np w bibliotece, tam
rób zadania. A może jest jakaś miejska biblioteka lub czytelnia i tam wychodź.
5. Nie bierz na siebie obowiązków innych, bo nikt Ci za to nie podziękuje. Mało tego, uważają Cię za głupią, że się dajesz wykorzystywać. W ten sposób uczysz ich cwaniactwa, sprytu, pozwalasz na ich lenistwo.
6. 18-letnia dziewczyna jest odpowiedzialna za swój rozwój. Dbaj o siebie, o swoje zdrowie,
planuj swoją przyszłość i pomyśl o tym, jak zrealizować swoje marzenia. Twoje życie w Twoich rękach, Ty decydujesz.
Więcej listów:
zadaj pytanie...
