nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 27.12.2010 19:49

Nieustanne kłótnie

Ciągle płaczę, bo mam okropną rodzinę. Wciąż kłótnie- siostra z bratem, ojciec z synem. Widzę, jak koleżanki idą z obojgiem rodziców na spacer, a u mnie to niemożliwe. Tato wpada coraz mocniej w alkoholizm. Co ja mogę zrobić? 12-latka

Obserwuj uważnie, co się dzieje w Twojej rodzinie. Słuchaj i wyciągaj wnioski. Bo z tego zła, które Cię otacza może wyrosnąć kiedyś coś bardzo dobrego- Twoja dobra rodzina, rodzina, którą Ty stworzysz. Tylko analizuj i myśl, kto jakie błędy popełnia. Ty ich nie popełniaj. Znam dorosłych ludzi, którzy swoje rodziny budowali na zasadzie przeciwieństwa do tego, co mieli w dzieciństwie i świetnie się im to udało.
Poza tym jeszcze jedno- gdy ludzie się kłócą, to znaczy, że jeszcze im zależy, że chcą coś zmienić. Może rodzeństwo walczy o trzeźwość ojca, siostra o brata, a brat o nią. Alkoholizm to choroba, więc nie jest
łatwo ludzi z tego wyciągnąć. Rodzina ma jednak zajmować się sobą, a nie podporządkowywać się temu, kto pije za dużo.
Ja rozumiem, że Ci przykro, gdy widzisz koleżanki na spacerach z rodzicami. Ale nie zawsze jest tak pięknie jak wygląda z daleka. Wiele rodzin ma przeróżne problemy. Lecz jest to tak bolesne dla dzieci, że
nigdy się nie skarżą, nie opowiadają o tym. Mędrcy mówią, że nigdy nie dostajemy krzyża, który byłby ponad nasze siły. Żyj w miarę możliwości spokojnie, nie daj się wciągać w awantury, mów
innym, że masz serdecznie dosyć tej atmosfery pełnej kłótni. Możesz krzyczeć i płakać, ale tak, by inni słyszeli. Wykrzycz im, jak bardzo masz dosyć tego, co się dzieje. Ale nie bardzo wierzę, że oni coś zmienią. Tacy są, takie mają charaktery. Na szczęście czas szybko mija i kiedyś założysz swoją rodzinkę, zupełnie inną.
Bardzo mi przykro, że jest tak jak jest. Ja ich nie uleczę, nie zmienię. To Ty musisz się jakoś uodpornić, stać się twarda, pełna zdecydowanych planów i pięknych marzeń.





















zadaj pytanie...


















« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..