Mój ojciec zawsze lubił popijać, nie można było na niego liczyć. Często pokazywał mi pogardę. Stałem się wycofany, nieśmiały, odkryłem świat książek, gier komputerowych i tam się zaszyłem. Nie miałem kolegów, mimo dobrych ocen nie wierzyłem, że coś mi się uda. Ten stan trwa i nie jest mi dobrze.... Student
Są 4 postawy, które przyjmują dzieci alkoholików- bohater, maskotka, kozioł ofiarny lub mgła.
Najtrudniejsza jest rola dziecka mgły, szczególnie, gdy jest ono starsze. Specjaliści mówią, że "w dorosłym życiu niczego nie oczekuje, bo myśli, że i tak nie dostanie. Ogranicza świat do własnej
wewnętrznej przestrzeni." Póki się tego nie wie, można w takim męczącym stanie tkwić. Ale skoro już o tym wiesz, skoro jeszcze pewnie na ten temat się dokształcisz, to warto się przemóc, wyjść z tej roli, ruszyć w świat i szukać swojego przeznaczenia. Sam pisałeś, że nie czujesz się w swojej roli dobrze, że tęsknisz do przyjaźni, do bliskiej osoby. Trzeba szukać, nie bać się, ryzykować, rozmawiać, być bardziej otwartym.
Wiesz, że ojciec nie motywował Cię pozytywnie. To się już stało. Jeśli sam nie potrafisz wyjść ze swojej roli, udaj się po pomoc do specjalistów. Są poradnie psychologiczno-pedagogiczne, gdzie psycholog pomoże Ci uporać się z tym trudnym problemem.
zadaj pytanie...