Moja radosna i energiczna siostra zachorowała na depresję. Strasznie mnie denerwuje, bo rodzice skaczą przy niej, na mnie spadły wszystkie obowiązki. Nie mogę patrzeć, jak ona się wyleguje w łóżku, nic nie robi, nie dba o siebie. Nikogo nie obchodzi, że mam naukę itd Gimnazjalistka
Jeśli siostra ma depresję zdiagnozowaną, a Twoje opisy to raczej potwierdzają, to jest to poważna choroba, którą trzeba leczyć. Logiczne rozumowanie nie wchodzi w grę, podobnie jak we wszystkich chorobach o podłożu psychicznym Jeśli siostra ma depresję, to nie jest to lenistwo, cwaniactwo ani nie jest "olewanie" Ciebie. Ona nad tym wszystkim nie panuje. Błędy popełniają rodzice i to poważne. Poproś ich o rozmowę. Chociaż częściowo wyjaśnij, jak źle się obecnie Ty czujesz w domu. Niech się na Tobie nie wyżywają, niech uwzględnią Twoje potrzeby i niech w miarę wszystko Ci wyjaśniają, bo nie jesteś dzieckiem i tylko świadoma tego, co się dzieje, możesz pomóc. Mam nadzieję, że rodzice byli u dobrego specjalisty i szukają dalszego
leczenia. Bo leżenie w łóżku niczego nie rozwiąże. Potrzebne są leki i terapia.
Pilnuj siebie i dbaj o siebie. Nie złość się na siostrę, bo choroby natury psychicznej są trudne dla rodziny. Atakuj rodziców pytaniami, czy siostra jest leczona, bo uleganie jej, nadskakiwanie aż tak nie pomoże.
Współczuję, ale też uspokajam- siostra Cię nie jest leniem. Ona zachorowała. Czasami ta choroba ma jakieś źródło, czasami atakuje nie wiadomo jak i skąd ani dlaczego.
zadaj pytanie...