Mama chce wszystko o mnie wiedzieć, chce bym się jej zwierzała. Ale gdy coś opowiadam, to twierdzi, że to nie są poważne sprawy, potem nawet o nich opowiada innym. Zaczynam coraz więcej problemów przemilczać i mam do niej żal, że jest taka władcza i zaborcza... Nastolatka
Gdy byłam w Twoim wieku, to miałam cudowną ciocię, która spokojnie słuchała o moich problemach, której się wciąż żaliłam, przed którą mogłam się wygadać. Nawet niewiele mi radziła, tylko słuchała. Pamiętam to i tak chcę oddać dług z mojej młodości. Chcę Was uważnie słuchać, próbować pomóc.
Jest taki okres w życiu nastolatki, że nie dogaduje się z mamą, ale to minie. Pamiętaj, że mamie bardzo na Tobie zależy, że Cię kocha jak nikt, ale dla niej zawsze jesteś dzieckiem i niekoniecznie dostrzega, że rosną też Twoje problemy. Intencje mamy są dobre, a Ty musisz się pogodzić z tym, że rodzice, jak wszyscy zresztą ludzie, mają też swoje wady. Nie kocha się za coś, kocha się po prostu.
Może masz jakaś mądrą przyjaciółkę, z którą mogłabyś prowadzić długie rozmowy. Ale śmiało powiedz też mamie, co Cię boli w Waszych relacjach.
zadaj pytanie...