Moi rodzice są obojętni religijnie. Ja poznałam Boga dzięki wspólnocie. Modlę się za rodziców o łaskę wiary. Lecz mam małego brata, którego zaczynam prowadzić do kościoła, dbać o jego wychowanie religijne. Nie wiem do końca, jak sobie z tym radzić... Starsza siostra
Bardzo mi przykro, że masz taką sytuację. Ale nie zamartwiaj się, tylko spokojnie i cierpliwie módl się za rodziców. Znam osoby, które ponad 50 lat nie chodziły do kościoła, ale wróciły do niego jako bardzo starzy ludzie.
Moje rady:
1. Nie rób z chodzenia do kościoła nudnego obowiązku. Spokojnie i ciekawie wyjaśniaj bratu, ile tajemnic dzieje się w kościele. Poproś mamę, by pozwoliła Ci kupić mu jakieś kolorowe książeczki religijne, np o mszy. A jeśli nie, to weź jego książkę z religii i omawiaj z nim entuzjastycznie.
2. W kościele siadaj z nim z przodu, by wszystko widział. Odpowiadaj na jego pytania, chwal za każdą chwilę, gdy będzie grzeczny. Mów mu, jakich jego rówieśników widujesz w kościele.
3. Wejdź z nim kiedyś do pustego kościoła i spokojnie wyjaśnij, co gdzie jest. Opowiadaj, że msza święta to wspaniała uczta, podczas której Bóg dokonuje wielkiej tajemnicy zamiany chleba w ciało. Kto przyjmuje Komunię, otrzymuje wielką moc, większą niż różne czary w bajkach
4. Bądź radosna, pracowita, szczera, odważna. Niech się rodzina dziwi, skąd tyle dobra w Tobie.
zadaj pytanie...