Jestem jedyną w klasie, która nie może nocować u koleżanek. Rodzice uważają, że to głupota. Ograniczają mi kontakty z koleżankami. Jak sobie z tym poradzić? 12-latka
Nie mogę wpłynąć na rodziców. Ale pamiętaj, że czas działa na Twoją korzyśc. Jesteś coraz starsza, wnet zacznie się gimnazjum, będzie więcej lekcji, będziesz coraz dłużej poza domem. Rodzicom widocznie nie podoba się nowy zwyczaj nocnych rozmów nastolatek i tego wspólnego spania, a właściwie niespania. Możliwe, że rodzice obawiają się, że i oni by wtedy musieli pozwolić, aby koleżanki nocowały u Was. Może nie ma warunków? A może po prostu tego nie chcą? A może oni byli surowo wychowywani przez swoich rodziców i teraz powtarzają ten model? A może tak mocno Cię kochają i czują się tak za Ciebie odpowiedzialni i martwią się o Ciebie, że nie dają zgody na nocowanie?
Widzę tylko jedną radę- spokojne rozmowy. Byłoby też dobrze, gdyby koleżanki w miarę możliwości przychodziły do Ciebie, aby mama przekonała się, że to są dobre dziewczyny. Czasami pomaga też, gdyby mama jednej z koleżanek zadzwoniła do Was i zapewniła, że podczas takiego nocowania nie brakuje opieki, że tamta mama pilnuje mniej więcej.
Ale z drugiej strony widzę, że u Was w szkole bardzo rozpowszechniło się to nocowanie, a gdzieś indziej nie jest to tak popularne. Bo ja bardzo dobrze rozumiem, że rodzice mogą nie mieć ochoty na to, by grupa dziewczyn szalała w nocy.
Pilnuj mocno nauki, opowiadaj mamie różne dobre historie i nie proś jeszcze o nocowanie, ale o zwyczajne wyjścia z domu z koleżankami. Przy okazji możesz zawsze mamie coś załatwić.
Pamiętaj, że Twoje problemy wynikają z tego, że rodzice Cię kochają i czują się za Ciebie odpowiedzialni.
zadaj pytanie...