nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 06.10.2009 14:42

Na progu dorosłości i samodzielności

Mieszkamy z babcią, która ma trudny charakter i której się boję. Mama zawsze mówiła, że żałuje, że się nie wyprowadziła, ale teraz staje się taka sama. Nie wiem, jak planować przyszłość. Chciałam zostać w domu, by opiekować się rodzicami, ale trudno tu wytrzymać. Studentka

Rodziców trzeba opuścic na progu swojego dorosłego życia. Oni wtedy wcale dziecka nie potrzebują.
Biblijny nakaz jest prosty- opuściĆ ojca i matkę. Tak jest wśród zwierząt, które są posłuszne prawom Boga. Przez najbliższe 20 lat rodzice wcale nie będą Ciebie potrzebowali! Daj im żyć bez Ciebie. Twórz własne życie, z mężem lub samej, ale wśród ludzi, których będziesz lubić i cenić. Przez te 20-30 lat staniesz się energiczną, spełnoioną kobietą, może sama już zostaniesz babcią. I dopiero wtedy oni będą Cię potrzebowali. Ale to już będzie coś zupełnie innego, inne relacje.
To jest taki fałszywy wybieg, by nie zaczynać samodzielnego do końca życia. Można po studiach mieszkac w bardzo trudnych warunkach, ale trzeba spróbowac samodzielności. Inaczej można zgorzkniec....
Teraz skup się na studiach. A potem natychmiast wyprowadzaj się z domu Teraz młodzi nawet grupowo wynajmują mieszkania, byle uczyć się samodzielności. Nie myśl teraz o starości rodziców, bo do jest jeszcze mnóstwo czasu.




Więcej listów:






















zadaj pytanie...






« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..