Kończę gimnazjum, świetnie się uczę, nigdy nie sprawiałam rodzicom problemów. Tym większe zaskoczenie, bo okazało się, że 10-letni brat przestał robić zadania, dostaje złe oceny, pyskuje, siedzi na komputerze. Rodzice wciąż nas porównują i... Starsza siostra
Brat bardzo wcześnie wchodzi w okres dojrzewania. Swiom zachowaniem pokazuje wielki bunt. Może nieświadomie chciał Ci zawsze dorównać, ale gdy okazało się to za trudne uznał, że wobec tego będzie Twoją odwrotnością. Uwaga- on może sobie z tego nie zdawać sprawy. To może się dziać na poziomie jego podświadomości...
Ale może to zupełnie nie tak.
To mogą być początki jego uzależnienia od mediów. A może w szkole, w klasie dzieje się coś złego? I swim zachowaniem brat woła o ratunek. Może go w klasie odrzucili? Może spotyka się z agresją?
Może dzieje się coś, co go przerasta? A może tylko sie zagubił, uznał, że da sobie radę, nie robił zadań,
myslal, że jakoś się uda. A tu się nie udaje i trzeba chłopakowi pomóc...
Złe zachowanie jest wołaniem o pomoc. Marzy, by ktoś na niego zwrócił uwagę. Jest tak, że źródło wszelkiej złości tkwi w naszym wnętrzu...czyli on jest zły, tylko nie wiemy, na co...
Brat jest w takim wieku, że te objawy będą tylko gorsze i to tak do końca gimnazjum. Dlatego musisz natychmiast pogadać z rodzicami. Ja bym jak najszybciej poszła na długą rozmowę do wychowawczyni brata, potem powinna mama wziąć skierowanie do psychologa. Każda szkoła podlega jednej poradni
psychologiczno- pedagogicznej....długa rozmowa fachowca z mamą, potem z samym bratem, potem z nimi obojgiem. Czasami jedna wizyta już daje efekty, dlatego przekonaj mamę.
Ja bym na Twoim miejscu poprosiła rodziców o długą i szczerą romowę. Muszą natychmiast przestać Was porównywac, bo przez to zupełnie stracicie kontakt.Muszą też coś z tym poważnym problemem zrobić. Tak nie może być, by 10-latek nie słuchał rodziców. Bo do końca gimnazjum chłopak będzie
zmarnowany. A odpowiedzialność spadnie na rodziców- odpowiedzialność przed Bogiem...
Jeśli rodzice nie zechcą coś takiego zrobić, to może Ty próbuj pytać, czy ktoś go krzywdzi, czy coś złego go spotkało. Możesz nawet iść pod szkołę, zapytać jakieś koleżanki z klasy, a może nawet iść do szkolnego psychologa, jeśli jest. Tak małemu dziecku trzeba koniecznie pomóc. Absolutnie nie pouczaj go, nie mów do niego słodko, może właśnie tak trochę językiem młodzieżowym powiedz, jak widzisz te sytuację.
Więcej listów: