nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 27.01.2009 14:10

Chyba ucieknę z domu

Po raz kolejny zawiodłam mamę. Mam na sumieniu mnóstwo przewinień wobec niej. Za każdym razem mi przebaczała i dawała kolejną szansę. Tym razem chyba przesadziłam i zostaje mi tylko ucieczka z domu! Mama nie odzywa się do mnie! Zła córka

Mowy nie ma o ucieczce! To najgłupsze wyjście, niedopuszczalne. Do łańcucha zła dodasz kolejne i to najgorsze chyba ogniwo.
Mama Cię bardzo kocha. Ale ma prawo być zmęczona, milczy i pewnie stara się przemyśleć całą sprawę. Natychmiast mamę przeproś. I z pokorą przyjmij jej milczenie. Mama nie musi Ci od razu przebaczyć. Potrzebuje czasu. Możesz napisać list i położyć go gdzieś w bardzo widocznym miejscu.
Napisz lub powiedz, że ranimy tych, których najbardziej kochamy. Uprzejmi umiemy być dla obych, a tych, których kochamy- często niechący mocno ranimy
Czas, byś jednak zapanowała nad swoimi atakami, wybuchami. Poproś, by Ci kupiono zioła uspokajające, może ziołowe preparaty. Jeśli często jesz chipsy, frytki - to skończ z tym, bo to źle działa na osoby nadpobudliwe, a Ty trochę taka jesteś
Pomyśl i napisz mamie, jaką karę sobie wyznaczasz i czym sobie grozisz, jeśli byś znowu coś głupiego zrobiła.
Panuj nad sobą, staraj sie, nie histeryzuj, jeśli coś nie wyjdzie. Naucz się opanowania- czasami wystarczy spojrzenie na krzyz, za okno, na jakieś zdjęcie...
Ucieczka to najgłupsze wyjście. Dodałabyś mamie wiele zmartwienia. Uciekając, kolejny raz pokażesz, że myślisz tylko o sobie.



Więcej listów:






















zadaj pytanie...















« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..