nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 07.08.2008 12:43

Myśli o śmierci

Coraz częściej rozmyślam nad śmiercią moich rodziców. Nie ma lepszych ludzi na świecie niż oni. Nie mam pojęcia co bym bez nich zrobił. Proszę o pomoc. Syn

Myślący i wrażliwy nastolatek często stawia sobie różne pytania. Tak się zdarzyło i Tobie. Jednak zastanawianie się nad tym problemem nie ma sensu i do niczego nie prowadzi.
Śmierć należy do życia. Nikt przed nią nie ucieknie. Nie trzeba histeryzować. Pan Jezus udowodnił nam, że to przejście do pełni życia. Nikt nie potrafi sobie Nieba wyobrazić. Mamy myśleć o tym, że życie blisko Boga to nasz cel. Ale najpierw każdy musi wypełnić zadanie, ktore zostało mu powierzone na ziemi. Twoi rodzice świetnie je wypełniają. Są cudownymi rodzicami. Kiedyś będą dobrymi dziadkami, potem pradziadkami. Zamiast cieszyć się, ze masz takich dobrych rodziców, Ty się martwisz, że ich kiedyś może zabraknąć.
Pamiętaj, że nikt nie zna dnia ani godziny, gdy zakończy życie. Jedni umierają szybciej, inni bardzo późno, ale ogólnie długość życia wciąż się zwiększa. Dlatego nie masz powodu do zmartwienia. Twoi rodzice są wspaniałymi ludźmi i pewnie też taki będziesz. Martwić można się o to, co od nas zależy- możemy nad tym pracować. Natomiast żyć należy po prostu pięknie i dobrze. Tak jak Twoi rodzice. Ale
i Ty już masz serce pełne miłości- i to jest śliczne. Tylko, że ta Twoja wielka miłość doprowadziła Cię do smutku. Ale otrząśnij się. Nie smuć się i nie martw. Nie rozmyślaj nad tym, bo to Ci nic nie da. Szkoda na to czasu, energii. Lepiej w tym czasie zrobić coś dobrego, lepiej swoje uczucie jakoś pokazać, przygotowując niespodziankę, a nie smucąc sie i martwiąc.
Nie wiem, czy Cię trochę przekonałam. Ale zapewniam Cię, że nikt sobie śmierci rodziców nie potrafi wyobrazić i dlatego nie powinno sie o tym myśleć.


Więcej listów:






















zadaj pytanie...









« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..