Moja 14-letnia siostra mnie nie szanuje, wpada do pokoju, bezczelnie wyrzuca z komputera, chamsko się odzywa. Zawsze daję jej dostęp, bo jest wspólny, ale gdy skarżę mamie, to siostra kłamie, przekręca, a mama chce mieć spokój, nie reaguje. Brat siostrę ustawił, a mi nic nie wolno. Studentka
Świetnie rozumiem Twoją sytuację, ale rozumiem Twoją mamę, która nie zastanawia się, kto ma rację, tylko chce mieć spokój. Dla rodziców ona zawsze będzie tą najmłodszą, jeszcze minie trochę czasu, nim się zorientują, ile błedów popełnili. Bo tak bywa w życiu, że niechcacy popełniamy mnóstwo błędów, inni to widzą, ale my w to nie wierzymy.
Często jest tak, że najmlodszemu dziecku rodzice za duzo pozwalają, każą ustępować i nie widza, że rośnie mały tyran lub tyranka, do tego taka cwana, udaje, kłamie. Tak jest w wielu rodzinach. Najgorsze jest to, że siostra przyzwyczaiła się już do pewnych zachowan, Ty też, rodzice też i
teraz będzie bardzo trudno to zmienić.
Ty musisz sama czuć swoją wartość. To jest poczatek całego problemu. Brat nie dlatego ma spokój, że wrzasnął. On jest przekonany, że ma rację, jest z siebie zadowolony, a Ty nie, Ty się uważasz za ofiarę rodzinną!!!
Dlatego koniec z pozycją ofiary! Musisz w sobie wyrobić jakąś dumę, czuć do siebie samej szacunek. Siostra się wtedy uspokoi Pomyśl, może cos zmienić w sobie? Może fryzjer, może kup sobie coś do ubrania, może jakieś kosmetyki, których nie używalaś. Normalnie, to młodsza sisotra łazi za starszą, błaga, by jej coś pożyczyła, pokazała, wyjaśniła.
Najlepszy sposób na wroga to zrobić z niego przyjaciela. Przecież mogłybyście razem iść do sklepów. Możecie razem przeglądać coś dla odprężenia w internecie, jakieś plotki nawet, jedna drugiej coś pokazać.
Odszukaj w sobie wiecej radości. Benedykt 16 mówił do młodych, by potrafili dojrzeć piękno świata. Coś mi sie wydaje, ze Ty nie widzisz tego. Ty;ko smutki. A kiedy będziesz miała w sobie wiele energii, odnajdziesz entuzjazm, radość, to i siostra zmieni się w stosunku do Ciebie.
Więcej listów: