Denerwujące rodzeństwo
Mój młodszy brat mnie denerwuje. Ale uspokoiła mnie Pani, że to w granicach normy. Najmłodsza siostra też już nie jest aniołkiem, sytuacja może się powtórzyć. Poleca Pani Musierowicz, a co z Anią z Zielonego Wzgórza? Starsza siostra
Każdy człowiek jest inny. Zdarza się, że rodzeństwo to grupa osób o zupełnie innych osbowościach. Tak jest w wielu rodzinach. Ale to dobrze, bo rodziny wieloosobowe uczą życia w grupie. Jakoś musisz
przecież brata tolerować, uczysz się przymykać na coś oko, uczysz się negocjować, tolerować, kłócić, godzić. To ważne, potrzebne w życiu.
Druga uwaga jest taka, że wiele osób zmienia się po okresie dojrzewania. Coś takiego może zajść u brata. Już się buntuje, może inaczej niż Ty przechodzić dorastanie...
Zgadzam się, że Ania z Zielonego Wzgórza jest dobra, ale ponieważ to takie inne realia i inne czasy, inna kultura, to dlatego polecam polską autorkę. Chociaż pierwsze powieści Musierowicz to też już historyczna dla nastolatek epoka.
Dziękuję za uwagę, bo masz rację, stara dobra Ania z Zielonego Wzgórza może dobrze wychować prawie każdą dziewczynę.
Życzę poczucia humoru, umiejętności kpiny z siebie, tolerancji dla innego usposobienia, ale też wyrozumiałości dla siebie. Nawet rodzice przechodzą nieraz taki etap, że bywają bardzo zmęczeni swoimi dziećmi.
Więcej listów:
zadaj pytanie...
