nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 03.06.2008 16:14

To się nie miało zdarzyć!

Tato oskarżył mnie, że czymś tam trzasnęłam. Wszedł do pokoju i krzyczał. Na to ja, że ma sie wynosić z mojego pokoju, on, że to jego mieszkanie. Gdy leżałam i krzyczałam, on kopnął mnie i uderzył. Mam dosyć, a jutro klasówka! Poniżona

Bardzo mi przykro, bo taka sytuacja nie powinna sie zdarzyć. Nie napisałaś, co w tym wszystkim zrobiła Twoja mama- czy była w domu, czy sie wtrąciła? Czy przyszła Cię pocieszyć?
Sa dorosli, którzy nie panują nad nerwami. Ty chyba też masz z tym problemy. Nerwowy dorosły plus dorasajaca nastolatka to mieszanka wybuchowa. Ktoś w tej parze musi ustąpić. Na Twoim miejscu policzyłabym sobie, co sie bardziej opłaca. A ponieważ jestes jeszcze przez pewnien czas zależna od ojca, to ja bym raczej unikała konfliktów, nie podnosiła głosu, czasami coś przemilczała.
W sumie taka drobna sprawa wywoałała tak wielką awanturę. Myślę, że ojciec ma problemy innego rodzaju i ta awantura tylko rozładowała jego emocje. Ty przed kartkówką jesteś nerwowa, wiec też wybuchłaś. Dwie nerwowe i zestresowane osoby i taki smutny efekt.
Rodzina to miejsce, gdzie uczymy się żyć w grupie, gdzie uczymy się przebaczać, uczymy się zaczynać każdego dnia od nowa, z nową energią. Tak często piszą dzieci o domowych awanturach i dziwią się, ze po kilku dniach rodzice znowu są pogodzeni. To jest właśnie wielka sztuka- by po takim wybuchu, po takiej niesprawiedliwości przebaczyć i zacząc od nowa.
Aby to się nie powtórzyło, panuj nad jęzkiem.
Jeśli potrafisz zachować spokój, to poważnie i grzecznie możesz jutro powiedziec, żeTy nie powinnaś takich słow mówić i takim tonem. Ale kopanie własnego dziecka to przesada. Powiedz, że będziesz się
kontrolowała i prosisz , by tato też nad soba panował. Ale takie słowa trzeba powiedzieć odpowiednim tonem. Przyznam, że ja bym nie umiała. Ja bym to chyba najwyżej napisała.
Obrażanie się nie ma sensu, bo to tylko będzie powód do kolejnej awantury.
Możesz też zrzucić cała sprawę na ojca i zapytać jutro, co zamierza z tym teraz zrobić, bo przecież kopnął swoje leżące dziecko. Czy jest taka wina, która zasługuje na taką karę?




Więcej listów:






















zadaj pytanie...












« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..