Mama w necie

Bardzo mi przykro. Zawsze mi przykro, jeśli macie z rodzicami kłopoty, bo przecież nie mam prawa pouczać Twojej mamy.
Kilka propozycji:
1. Napisz mamie krótki list, np, że ją kochasz i bardzo potrzebujesz rozmów z nią i różnych wspólnych chwil. Że bardzo ją prosisz, by trochę odpuściła z Internetem, bo Ty jesteś OSOBĄ i czekasz, by podeszła do Ciebie z takim samym zainteresowaniem.

2. Jeśli znasz mamy adres mailowy, to napisz jej maila o tej samej treści. A może tylko krótki: Np. Marzę, abyś chociaż pół godzinny dziennie poświęciła mi na rozmowę, przejęła się moimi problemami
.

3. Możesz kłaść mamie karteczki obok komputera- np "Czekam na rozmowy", "Komputer to tylko rzecz, a ja jestem Twoją córką i tęsknię za Tobą", "Mamo, nie odrzucaj mnie, czuję, że przegrywam z komputerem!"

4. Może jest ktoś w rodzinie, z kim mama się liczy i jemu opowiesz o tej sytuacji, jego poprosisz o pomoc.

5. Internet wciąga jak nałóg. Ludzie nie czują, jak szybko stają się nałogowcami. Pisz mamie kartki, proponuj jej, by gdzieś wyjść, coś wspólnie zjeść, poplotkowac, pogadać.

6. Czasami ludzie dorośli uciekają w Internet przed problemami, z którymi sobie nie radzą. Może to jest problem mamy?

7. Jeśli nic nie pomoże, to zapamiętaj dobrze to, jak się teraz czujesz i pamiętaj o tym, gdy sama zostaniesz matką. Bo wiele osób powtarza błędy rodziców. Ale tak nie musi być. Są też tacy, którzy swoje życie budują na zasadzie kontrastu do modelu rodziny wyniesionego z domu.

8. Policz kilka razy, ile godzin mama spędziła w internecie, a ile poświęciła Tobie. Zestawienie zrób na kartonie, kolorowymi mazakami i połóż obok monitora.



Więcej listów:

zadaj pytanie...