nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 23.08.2007 12:56

Alkoholik w rodzinie

Często mamy kłopotyz alkoholikiem w rodzinie. Mamie jest przykro i zamartwia się, tato się denerwuje. Słyszałam, że w takichh sprawach można się modlić do św. Rity. Jak jeszcze mogę pomóc rodzicom? Zmartwiona

Oczwiście, że warto się modlić do św. Rity. Mocno, z wiarą, nieustannie "pukać" i nie uustawać. Inny patron od spraw beznajdziejnie trudnych to św. Juda Tadeusz, jeden z apostołow. To jest dobra droga, tym bardziej, że z racji mlodego wieku mogą nie chcieć z Tobą w rodzinie rozmwiać na ten temat.

Warto by może mamie podsunąć trochę fachowej literatury o alkoholizmie. Może wejdź przez google na strony o alkohlizmie i daj te najlepsze mamie poczytać, by wiedziała, że nie jest niczemu winna, że nie musi się czuć odpowiedzialna, że ma dbać o siebie i rodzinę.
Nie trzeba alkohlikowi poświęcać swojego życia, nerwów, bo to jemu tylko ułatwia picie. W pierwszej kolejności leczą się ci spośród alkoholików, którzy zostają bez domu, bez rodziny, na dnie. Bo póki ktoś ich karmi, dba o nich, załatwa ich sprawy- oni mogą spokojnie pić.
Wasza raodzina ma prawo do swojej porcji radości, humoru, do swoich spraw i nie pozwólcie sobie tego odebra.
Wiem, że bardzo dobry ośrodek leczenia alkoholików jest w Licheniu. Może moglibyście wyjechać tam
z nim i namówić do zostania. A może wejdź na strony Lichenia i poszukaj numery telefonów zaufania, może mama zadzwoni i pogada ze specjalistami?
Jeśli nikt nie chce z tobą rozmawiac na ten przykry temat, z tym większą siłą i wiarą staraj się modlić.


Więcej listów:





















zadaj pytanie...















« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..