Moi rodzice często nie odzywają się do siebie, tato siedzi obrażony. Faworyzują starszego brata, któremu tato pomaga w remoncie. Boję się, że dalej będą tylko jemu pomagać, a ja? Jak rozweselić tatę i pogodzić rodziców? Córka
Rozumiem problem, ale pomyśl sama, czego ode mnie żądasz. Jak zmienić tatę, który jest dorosłą i odpowiedzialną osobą, dokonuje swoich wyborów, jest pewny, ze robi dobrze.
Nie wolno faworyzować jednego dziecka. Ale tato tak robi i trudno. Tak chce. Z jakiś powodow dobrze dogaduje sie z jednym z synów.
Oczywiście możesz kiedyś powiedzieć tacie, jak Ty widzisz tę sprawę. Ale to jest taty decyzja. On może pomagać doroslemu synowi, ale nie musi. Nie masz sie martwić o swoją przyszlość. Nie wolno jej opierać na pomocy rodziców. Biblia mowi wyraźnie, ze opusci czlowiek ojca i matkę i złączy
się z innym czlowiekiem. Albo wybiera ktoś życie w samotności, ale nikt nie powinien myśleć o tym, że jako dorosly ma prawo do dalszej pomocy, do pracy rodziców na swoją rzecz.
Nie mogę sie tez opierać tylko na Twojej relacji. Moze tato widzi tę sprawę zupełnie inaczej. Jeśli jest smutny i milczący, to znaczy, ze coś mu nie pasuje, ale to są sprawy rodziców. Wiele małżenstw ma
problemy. Dzieci mało mogą pomóc. Można probować rozmawiać, pytać, ale tato może nie chcieć o tym rozmawiać. Możliwe, ze Twoje obserwacje są całkowicie słuszne. A jednak nikt nie zmusi i nie przekona dorosłego mężczyzny, by postępował inaczej. Chyba, ze to bedzie jego mama lub ojciec, lub ktoś z taty rodzeństwa. Ich możesz prosić o pomoc, ale uważaj, by pogorszyc sprawy. Pogadaj najpierw z mamą.
Każdy człowiek chce mieć dobrą rodzinę. Ale życie na ziemi nie jest rajem, ludzie popełniają błędy. Ucz sie na tych błędach, byś Ty ich nie popełniała i pamietaj, że dziecko nie jest opowolane do naprawiania
rodziców.
Przykro mi, bo rozumiem sprawę, ale nie mogę pomóc inaczej.
Więcej listów: