Jeśli kocha, to kupi

Życie już takie jest, że nikt nie jest zadowolony z tego, co ma. Piszą dziewczyny, które wstydzą się, że ich mamy są staromodnie ubrane i są staroświeckie i nie dbają o siebie. Inni się wściekają, że mamy chcą wszystko wiedzieć. Wniosek jest jeden: nadchodzi taki moment w życiu człowieka, że denerwuje go to, co ma! Uważasz, że mama sobie kupuje, a Tobie nie. Otóż mama nie musi być w tych
sprawach sprawiedliwia. To są pieniądze rodziców, Ty możesz prosić, a oni mogą Ci kupić lub nie. Rozumiem, że te 160 złotych jest Twoje. Może rodzice by woleli, abyś je inaczej wydała? Oczywiście, możesz wciąż prosić. Pisałam Ci, że kropla drąży skały, więc wciąż ponawiaj swoje prośby.
Martwi mnie, gdy piszesz, że mama coś Ci kupuje i za to ją kochasz. Mamę się kocha, bo jest mamą. Kocha się ją także wtedy, gdy jest zła matką. Miłość, nie tylko do rodziców- nie jest nigdy miłością "za coś"! Gdyby Pan Bóg też miał nas tak kochać, to nikt by się chyba do nieba nie dostał. Myślę, że się przejęzyczyłaś z tym kochaniem.
Wiem, jak ciężko wytrzymać w towrzystwie, któremu odbiło na punkcie markowych ciuchów! To jest gorsze niż terror. Pod tym względem kiedyś było łatwiej. Ale jesteś dziewczyną o mocnym charakterze i mogłabyś spróbować trochę walczyć z tym terrorem. Przeczytaj z książek Musierowicz "Kwiat kalafiora" i "Opium w rosole"- tam jest wiele ciekawych fragmentów o modzie i uleganiu jej. Nie bądź taką totalną niewolnicą! Nawet gdyby wszyscy dokoła ulegali modzie, Ty nie musisz tego ślepo robić. Nastolatek nie ma odwagi różnić się od innych.A może zaczniesz głośno mówić, że coś tam Ci się nie podoba? Naucz się chodzić po sklepach i szukać promocji. Markowe sklepy mają bardzo mocne
przeceny. Moze znajdzie się powoli więcej dziewczym, które nie będą od rodziców wyłudzały pieniędzy, tylko nauczycie się szukać okazji? Nie musicie mieć czegoś w pierwszym rzucie. Choćby mama wciąż sobie coś kupowała, to nie znaczy, że Tobie musi kupować to, co Ty chcesz. Mama się Tobie nie musi tłumaczyć z zakupów.
Rozumiem Twoje pragnienia. Najbardziej podoba mi się to, że chcesz się uczyć gry na gitarze! To super pomysł i tego pilnuj! Gitara bardzo się przydaje w życiu licealistów i potem studentów. Naucz się!
Ja nie mogę stanąć przeciwko Twoim rodzicom,którzyu nie krzywdzą Cię i starają się, jak mogą. To oni mają swój pomysł na wychowanie dzieci, oni są Was odpowiedzialni.
W sumie to dobrze, że są takie zasady, bo inaczej panowałby chaos. Rozmawiaj z mamą o modzie, pytaj o jej młodość, ona też pewnie o coś walczyła.
Pamiętaj o szacunku, kulturze rozmowy, prośbach, obietnicach. Rodzice i tak odnoszą sukces, gdyż wyrasta z Ciebie dziewczyna o mocnym charakterze!