Jestem niepewna, raczej cicha, zamknięta w sobie, do tego ciężko przeżyłam rozwód rodziców. Tym bardziej dokucza samotność w klasie, nie ma się komu zwierzyć. Polubiłam jedną dziewczynę, mam wrażenie, że ona też lubi ze mną przebywać, rozmawiać. Pech, że ona ma przyjaciółkę. Nie chcę się wtrącać. 13-latka
Są osoby, które potrafią dosyć łatwo opowiadać o wszystkim, są bardzo otwarte. Mają wielu przyjaciół, podchodzą do tego lekko. Bywają też osoby wrażliwe i ostrożne. Podejrzewam, że trochę taka jesteś.
Przyjaźń to coś dziwnego- po prostu dwie osoby chętnie ze sobą przebywają i rozmawiają. Nic nie szkodzi, że ta wybrana koleżanka ma przyjaciółkę. Przecież to nie jest żona czy mąż. Przyjaźń nie wymaga tego, by to były tylko dwie osoby. Zapamiętaj na całe lata, że można mieć wielu przyjaciół! Największym błędem dziewczyn jest ten, że są bardzo zaborcze wobec przyjaciółek i do tego zazdrosne. Uważają, że powinny tylko we dwie spędzać przerwy, razem siedzieć, z nikim więcej się nie spotykać. Tymczasem to nie jest dobre. Najlepsze tworzyć grupki. Im większa grupa, tym lepiej, bo co jakiś czas można się lepiej z jedną, drugą lub trzecią dogadywać. Nic w tym złego. Dlatego spokojnie rozmawiaj z tą dziewczyną coraz więcej. Ale nie mów o przyjaźni, bo to się dzieje samo, nie trzeba oświadczenia. Ze zwierzeniami należy być jednak ostrożnym. Bywają na przykład sprawy rodzinne, o których lepiej nie rozmawiać. Chociaż i tu różnie bywa.
Pamiętam grupkę dziewczyn, które żyły w rozbitych rodzinach i o tym też szczerze rozmawiały.
Więcej listów: