Temat odchudzania jest naszym głównym tematem. Wciąż porównujemy, która ile schudła. Dzielimy się różnymi wiadomościami o kaloriach. Umawiamy się na piłkę, na rowery. Jedna z naszej paczki jest już taka chuda, że mam wyrzuty sumienia... 13-latka
Ja rozumiem, że prowokujesz przyjaciółki i w kółko narzekasz, a dobrze wiesz, że jesteś niesamowicie szczupła. Nakręcacie się w kółko, a potem jedna wpadnie w anoreksję, którą się tak długo i trudno leczy. Od strony religijnej patrząc to jest to niesamowita próżność, pycha, robienie bożka z figury. Nie mówię, by się nie pilnować. Dziewczyna powinna dbać o
siebie, ale są jakieś granice. Twoje marzenie o 40 kg jest niemądre, bo jednocześnie jesteś coraz
starsza, a wtedy zmieniają się normy.Takie wychudzone dziewczyny podobają się sobie nawzajem, ale nie chłopakom. To dobrze, że się spotykacie, że aktywnie żyjecie, pewnie jest Wam wesoło. Ale 40 kg do Twojego wzrostu to przesada. Trochę ostro wypowiedziałam swoje zdanie, ale to dla Twojego dobra,
martwię się. Dlatego proszę, byś nie przesadzała i cieszyła się życiem.
Więcej listów: