Jesteśmy już w połowie liceum, a moje przyjaciółka nie daje mi ani chwili wytchnienia. Mam zakaz rozmawiania z innymi dziewczynami, muszę jej wysłuchiwać, spędzać każdą przerwę, a jeśli chcę rozmawiać z innymi, to jest obraza. Czuję, że to nie jest dobre, ale nie wiem, jak to przerwać. 17-latka
Rada tylko jedna- nie ulegaj jej! To nawet dla jej dobra, nie mówiąc o Twoim. Niestety, zawsze były, są i będą dziewczyny bardzo niesamodzielne, egoistyczne, które mocno przyczepiają się do jednej "przyjaciółki", zyskując w ten sposób poczucie pewności. Bez niej czują się niepewnie, nie mają z kim pogadać, nie potrafią budować relacji. Nie pozwól sobie na to, by ona tak Cię właśnie traktowała. Poza tym to jest zachowanie na poziomie 14-latki, trzeba ją tego oduczyć.
Rady: odchodź od niej na przerwach i rozmawiaj z innymi dziewczynami. Gdy będzie się obrażała, to uśmiechnij się promiennie, mów coś w stylu "nie bądź dziecinna, nie obrażaj się" albo jeszcze lepiej coś w stylu "co masz taką smutną minę? Chyba się nie obraziłaś?" Na obrażalskie najlepsza metoda to lekceważenie ich obrażania! Zapamiętaj to sobie! Odzywaj się do niej tak, jakbyś nie zauważyła, że ona się gniewa. Udawaj, że tego nie widzisz. Jej nieustanne gadanie o chorobach trochę lekceważ. Np "Słuchaj, przecież my mamy 17 lat, a nie 57!". Jeśli ona się obrazi, trudno. 17 lat to cudowny wiek. Zawiązuj jak najwięcej znajomości. Spotykaj się z rówieśniczkami. To jest taki czas, że powinnyście jak najwięcej ze sobą
przebywać. Jest taka zasada- że przyjaźń to nie małżeństwo i nie obowiązuje tu zasada wierności, że nie opuści się aż do śmierci! Wy się teraz zmieniacie, dlatego pewne przyjaźnie ulegają osłabieniu, inne zbliżeniu.
Im więcej koleżanek, przyjaciółek, tym lepiej. Z jedną się dobrze uczy, z inną biega po sklepach, z trzecią można się pośmiać, z czwartą ma się wspólne hobby itd. Raz lepiej się dogadujesz z jedną, potem z drugą.
Metoda- poczucie humoru, śmiech- rozładuj tym nieraz atmosferę, bądź asertywna, czyli grzecznie odmawiaj. Ty jesteś odpowiedzialna za swój rozwój i absolutnie nie pozwalaj na to, by koleżanka Tobą sterowała, by Cię odgradzała od dziewczyn. Widziałam wiele takich sytuacji. Nie daj się stłamsić, rozmawiaj z
wszystkimi dziewczynami, spędzaj z nimi przerwy, śmiej się dużo, bo nic tak dobrze nie działa na psychikę jak śmiech.
Więcej listów: