nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 30.08.2010 18:50

Plotkowanie

Moje koleżanki ciągle się kłócą. Jedna powiedziała mi, że moja najlepsza przyjaciółka mnie obgaduje, lecz ona przysięga, że nic takiego nie robi. Której mam zaufać? Niepewna

Nadchodzi taki moment w życiu dziewczynek, że stają się niesamowicie kłótliwe, podstępne, plotkarskie. To mija po kilku latach, ale jeśli się uda, można ten okres skrócić maksymalnie.
Moje rady:
Ufaj wszystkim. Powiedz wesoło, ze wiele osób lubi obgadywać, a Ty się tym nie przejmujesz. Lubisz swoją najlepszą przyjaciółkę, ale rozumiesz, że masz wady, że czasami coś się jej może nie
podobać.
Najlepiej by było zebrać koleżanki i wyjaśnić sobie kilka spraw. Umówcie się, że stanowicie zgrany zespół i albo każda mówi w oczy co jej się nie podoba, co myśli, co czuje i nikt się nie obraża, albo plotkujecie
i nikt się plotkami nie przejmuje.
Gdy człowiek jest czymś oburzony, coś go denerwuje, to czuje potrzebę, by komuś o tym powiedzieć. Wielką głupotą jest potem powtarzanie tej informacji dalej. Gdy ktoś nam coś mówi, to milczmy, nie opowiadajmy dalej, a tej osobie można poradzić, by to powiedziała wprost, szczerze.
Ale to nie zawsze jest możliwe. Wtedy takie ważne jest milczenie.
Niedawno napisała do mnie 18-letnia dziewczyna, która ma dwie bardzo bliskie przyjaciółki i wiele koleżanek. Poszukaj jej listu w dziale "przyjaźń". Ona twierdzi, że wszystkie trzy kombinują co robić, by trwały razem, by wspólnie coś dobrego zrobić, absolutnie nie walczą o to, by jedna rządziła, inne słuchały, by zawsze jedna tylko jedną lubiła. Znają swoje wady, zalety, rozmawiają szczerze i żadna się nie obraża. Jeśli nawet przyjaciółka coś na Ciebie powiedziała, to nic w tym strasznego, zdarza się pod wpływem emocji. Gorzej zachowała się intrygantka, która Ci o tym powiedziała. Ale i na nią
się nie obrażaj. Gdy spotyka się w grupa koleżanek, a jedna musi iść prędzej do domu, to wesoło się żegna, mówiąc, "no, teraz możecie o mnie poplotkować" Pamiętam taką dużą grupkę dziewczyn, które się przyjaźniły, ale i gadały na siebie, nazywały swoje wady. Gdy zapytałam, po co się tak
przyjaźnią, skoro wiadomo, że jedna kłamie, inna przesadza, trzecia lata jak głupia za chłopakami, czwarta też coś tam. One spojrzały na mnie zdumione i zawołały"no i co z tego?" "Mamy wiele wad, rozmawiamy o tym, ale lubimy się i jedna drugiej pomoże, gdy pojawiają się poważne kłopoty"
Ja bym ufała przyjaciółce. Nie daj się wciągać w afery. Nie obrażaj się na przyjaciółkę, śmiej się z tej plotki. Radze, byś wszystko wzięła z humorem, wtedy będzie Ci łatwiej i weselej.



Więcej listów:






















zadaj pytanie...







« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..