Jest nas grupka przyjaciółek. Jedna miała urodziny, zaprosiła nas. W ostatniej chwili okazało się, że z powodów rodzinnych nie mogę pójść. Wyjaśniłam sprawę. Na drugi dzień dziewczyny cały czas szeptały coś, śmiały się, wspominały, do mnie się nie odzywały. Odsunięta
Każda dziewczynka w Twoim wieku przeżywa takie "akcje". Są one bardzo przykre, ale jakoś to przetrzymasz. Najlepiej byłoby zebrać je razem, może zdarzy się taka chwila i powiedzieć wprost, że chyba coś do Ciebie mają i niech Ci to wprost powiedzą. Podejrzewam, że koleżanka mogła nie uwierzyć w przyjazd siostry. Mogła myśleć, że Ty nie chciałaś przyjść. Dlatego zapytaj wprost, czy mają do Ciebie jakieś pretensje. Między koleżankami powinna obowiązywać szczerość. Przyjaciółki mogą sobie mówić nawet niemiłe rzeczy, żadna nie powinna się obrażać. Natomiast jest zupełnie normalne, że raz lepiej dogadujemy się z jedną, potem z drugą, wreszcie z trzecią. Nie trzeba robić z tego problemu. Im większy jest krąg koleżanek, tym lepiej.
Wniosek: Powiedz im, że masz wrażenie, że mają Cię dosyć i jest Ci przykro z tego powodu. Bo Ty je lubisz, bardzo Ci zależy na tej przyjaźni. Pamiętaj, aby nie obrażać się na żadną z nich, nawet jeśli powiedzą coś niemiłego. Szczerość jest cenna, obrażanie jest niemądre. Powodzenia. Jeśli nic się nie uda, to pamiętaj, że czas leczy rany. ODZYWAJ SIĘ do nich, pytaj o różne rzeczy, nie daj się odsunąć na bok.
Więcej listów: