Nadskakiwanie
Bardzo sie staram, aby koleżanki mnie lubiły. Częstuję, jestem miła, pożyczam, kto co chce. Ale to nie daje efektów. Mimo moich wielkich wysiłków nie jestem za bardzo lubiana, brakuje mi bliskiej przyjaciółki, nikt o mnie nie zabiega.. Samotna
Wybrałaś złą drogę. Jeśli Ty chcesz, aby koniecznie Cię polubili, to pewnie zachowujesz się trochę sztucznie, podlizujesz się, jesteś spięta, nerwowa. Ludzie dobrze czują, czy ktoś jest naturalny. Dlatego bądź sobą. Nie szukaj na siłę przyjaciół. Muszą się znaleźć ludzie, którzy polubią Cię taką, jaka jesteś. Jeśli będziesz wciąż udawać kogoś innego, oni to wyczują.
Jest taka recepta- pomyśl bardzo dokładnie, jaką chciałabyś mieć przyjaciółkę. Małymi krokami staraj się być właśnie taka, ale to nie może byc za bardzo sztuczne, to ma byc Twoja natura.
Niedawno szłam przez szkolne boisko i słyszałam, jak pierwszoklasistka błagała koleżankę, aby ją lubiła. Tamta robiła pewną siebie minę i mówiła, że nie wie, że się zastanowi. To było koszmarne. Nie można prosić o przyjaźń, o lubienie. To są emocje, do tego nie można nikogo zmusić.
O ile znam życie, to gdy przestaniesz nadskakiwać, starać się, to przestaną na Ciebie skarżyć. Klasa przywyczaiła się zwalać wszystko na Ciebie. Nie daj się, sprzeciw się, poczuj swoją wartość. Jesteś Dzieckiem Bożym, umiłowaną przez Boga, więc i sama siebie musisz szanować i inni są do tego zboowiązani!
Więcej listów:
zadaj pytanie...
