Pokłóciłam się z przyjaciółką. Zaraz weszła w to reszta klasy i zostałam sama. W dodatku kończymy już podstawówkę, takie pokłócone. Nie mam już przyjaciółek, koleżanek i nie mam chłopaka, który by mnie zrozumiał, pocieszył. Szóstoklasistka
To bardzo przykre, jeśli cała klasa obraca się przeciwko Tobie. Kłótnie między koleżankami zdarzają się bardzo często. Nie musi się zaraz w to wtrącać reszta klasy. Ale tak po cichutku warto się uczciwie zastanowić, czy jednak oni nie mają w czymś racji.
Jesteś w wieku niezwykłej drażliwości. Każdy nastolatek jest skupiony na sobie. Bardzo ciężko przeżywacie niepowodzenia i krytykę.
Moje rady:
1. Pomyśl, kto w klasie jest najmniej przeciwko Tobie. Spróbuj z tą osobą więcej rozmawiać, ale nie obgaduj wtedy dawnej przyjaciółki. Po prostu miło spędzajcie czas...
2. Staraj sie być wesoła. Nie pokazuj pogardy i złości wobec innych. Próbuj normalnie rozmawiać, a jeśli ktoś coś głupiego powie, to zrób zdumioną minę i powiedz, że koniec z dziecinnym zachowaniem...
3. Podejdź do dawnej przyjaciółki i wyciągnij rękę na zgodę. Powiedz, że niedługo się rozejdziecie do różnych gimnazjów i nie ma sensu źle wspominać podstawówkę.
4. Każdemu człowiekowi zdarza sie wchodzić w konflikty. Pokłócić się jest prosto, ale pogodzić się to akt odwagi. Dlatego życzę Ci odwagi, byś potrafiła ten problem rozwiązać pokojowo.
Mało dziewczyn w wieku 13 lat ma chłopaków. Chłopak to nie jest tabletka na poprawienie nastroju. Chłopak to odrębny człowiek, ma swoje problemy...w Twoim wieku nastolatki raczej udają chodzenie niż chodzą ze sobą. Natomiast możesz zawierać bliższe koleżeństwo z chłopakami, rozmawiać z nimi, dużo sie śmiać, żartować, a przede wszystkim wzajemnie się poznawać.
Więcej listów: