nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 06.03.2009 20:20

Walka o władzę

Wciąż rywalizuję z dawną przyjaciółką. Nie jestem sama, mam nowe koleżanki, ale boli mnie, gdy ona spędza przerwy z innymi. Od tego zaczęły się nasze kłótnie. Jestem już wykończona tą sytuacją, obrażaniem... 12-latka

Błąd tkwi chyba w tym, że źle pojmujecie przyjaźń. Dla Was to jakieś stuprocentowe przyklejenie się do
drugiej osoby, uzależnienie się od niej, zatracenie swojej osobowości i życie życiem tej drugiej osoby....
To nie tak....każdy jest osobny..każdy ma różne dni- lepsze i gorsze. Przyjaciel to osoby człowiek. Może być wściekły, gdy my jesteśmy weseli i odwrotnie. Jesteśmy myślacymi osobnymi ludźmi,
którzy mają różne nastroje. Gdy ktoś płacze, to przyjaciel może go ostro skrytykować, że za bardzo się rozczula nad sobą. Gdy się obraża, też może usłyszeć krytykę. Nie przestaje się być czyimś przyjacielem, gdy się nie spaceruje razem korytarzem. Przyjaciel może a nawet powinien rozmawiać z
każdym uczniem w klasie...przyjaciel powinien opanować swoją zazdrość, bo to bardzo niszczące uczucie.
Przyjaźń dziewczynek w podstawówce to zbyt często wyjawianie i zdradzanie tajemnic, to namawianie się na siebie nawzajem i obgadywanie. Ta jest moją aktualną przyjaciółką, która podobnie do mnie nie lubi pozostałych i ze mną we wszystkim się zgadza. To nie tak!!!!
Dziewczyny w gimnazjum powoli uczą się wyrozumiałości i życzliwości. Kłócą się jeszcze mocno, ale już się nie obrażają. Powoli tworzą duże grupki, gdzie z jedną się dobrze chodzi po sklepach, z inną żartuje, z inną dyskutuje. Im więcej kontaktów tym lepiej. Przyjaźń to nie jest małżeństwo
i nie wymaga wyłączności!!! Można mieć dużą grupę przyjaciół.
Pocieszę Cię faktem, że większość dziewczyn musi przejść ten ciężki etap. W 6 klasie można próbować likwidować taką zaborczą postawę. Polecam żarty i śmiechy. Powiedz dawnej przyjaciółce, że chyba czas kończyć z dziecinadą, jesteście już powoli starszymi nastolatkami i trzeba się postarać o dobre wspomnienia z podstawówki. Nie cierp, bo przecież nie dzieje się nic złego. Nigdy nie będzie tak, że wszyscy będą Ciebie lubili. Ty zachowuj się życzliwie, staraj się być koleżeńska i serdeczna, nie obgaduj, przerywaj to paskudne obgadywanie, namawianie, zamieniaj je w żarty, szukaj w każdym
dobrych stron. Wtedy sama przestniesz się tak męczyć, jeśli sama odnajdziesz w sobie więcej radości i życzliwości.
Niech Twój Anioł Stróż mocno Cię pilnuje! Bo jesteś w tej chwili w bardzo trudnym wieku. Ale próbuj rozumem zapanować nad emocjami.


Więcej listów:






















zadaj pytanie...













« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..