Moja przyjaciółka odsunęła się ode mnie, a tamte dziewczyny mnie nie chcą. Chociaż mam wrażenie, że też już ma ich dość, szczególnie jednej, która rządzi grupą. Mnie eliminują, ale chłopcy twierdzą, że jestem spoko... Nastolatka
Może nie tyle podam Ci rady, co zrobię kilka uwag:
1. Przyjaźń nie jest nigdy na siłę, to coś, co się czuje, co czasami bywa nielogiczne. Jesteś wrażliwa i wyczułaś, że coś do Ciebie mają, wiec się odsunęłaś. Teraz trudno wrócić, a poza tym kilka osób wcale tego nie chce.
2. Podejrzewam, że każda z dziewczyn w paczce myśli tylko o sobie, jak jej będzie wygodnie i miło. Nikt inny się nie liczy. Niektórym takie egoistyczne myślenie mija, a innym nie. Dlatego nie wiemy, czy Twoje koleżanki staną się bardziej otwarte i życzliwe.
3. Między dziewczynami bardzo często jest jakby konkurencja. O wszystko, ale szczególnie o relacje z kolegami, z urodę, o łatwość rozmów z kolegami. Sama pomyśl, czy to nie jest przyczyną- że one Ci czegoś zazdrszczą, że coś je w Tobie drażni.
4. W Waszym wieku układy koleżeńskie zmieniają się bardzo szybko i dlatego nie trzeba sie tymi aferami tak bardzo przejmować. Przyjaciółka nie pomogła Ci, gdy byłaś z boku, ale powoli ma już dość tamtych dziewczyn. Za tydzień lub dwa układy mogą sie zmienić.
5. Najlepiej być osobą otwartą na różne paczki , taką swobodnie wędrującą z jednej grupki do drugiej. Dopiero po długim czasie okaże się, które grupki będą stałe. Dlatego radzę, by się obrażać na nikogo tak poważnie, by nie zamykać żadnych drzwi, by czasami udawać ślepą i głuchą i trochę na siłę pchać sie do twoarzystwa.
6. Główna rada jest taka, by się nie przejmować dziewczynami. Paczka nie powinna mieć przywódcy, który za innych decyduje. Jeśli masz ochotę podchodzić do nich, to robisz tak i udajesz, że nie widzisz głupich min, nie slyszysz głupich uwag. Gdyby któraś z tych dziewczyn coś głupiego mówiła, to uśmiechnij się wesoło i powiedz, że chyba nie jesteście już takimi małymi dziećmi, które zrywaja przyjaźń, które się obrażają i przepraszają. Po prostu- przebywa się z tym, z kim ma się ochotę przebywać.
7. Nie trzeba sie na innych obrażać i denerwować, bo każdy chce się dobrze i miło urządzić. Trzeba jakoś szukać porozumienia, czyli komuś przebaczayć, do innego się uśmiechnąć. Nigdy nie zrywaj koleżeństwa lub przyjaźni, bo za parę dni przyjaciółka może przybiec ze skargą na tamte dziewczyny.
Ale za miesiąc może sie znowu odsunąć od Ciebie. Takie jest życie...
Jeśli te dziewczyny są za bardzo drażniące, to szukaj innych kontaktów, bo człowiek może mieć mnóstwo przyjaciół, mnóstwo znajomych.
Więcej listów: