Miałam wielki żal do przyjaciółki, bo dowiedziałam się, co na mnie gadała. Czułam że ona do mnie też, chociaż nie widziałam, za co. No i okazało się, że to namieszała taka dziewczyna. My już znowu nierozłączne, na szczęście1 Przyjaciółka
Jeszcze przez jakiś czas możesz mieć takie problemy.Sama nie wiem, dlaczego dziewczyny mają w sobie tyle złośliwości. To taka cecha główna dojrzewających dziewczyn. Pracuję od 30 lat z nastolatkamii i bardzo tego nie lubię, chociaż staram sie zrozumieć, staram się pamiętać, że też taka
byłam.
Bardzo mozliwe, że za kilka lat będziecie się z tego śmiały, będziecie to dobrze wspominały.
Po latach zostają razcej dobre wspomnienia.
W sumie te konflikty uczą nas życia w społeczeństwie, uczą przebaczać, uczą dbania o swoje sprawy itd.
Takie afery i złośliwości trzeba potępiać. Ale nie trzeba potępiać osób złośliwych. To wynika bowiem z kompleksów, z zazdrości, z poczucia odrzucenia. A wtedy ludzie tracą poczucie uczciwości, rozsądku i
popełniają takie błędy jak Wasza koleżanka.
Z całej sytuacji warto wysnuć jeden wniosek- każde nieporozumienie należy wyjaśnić! Nie trzeba się nigdy obrażać, mieć żal, należy zawsze zapytać o prawdę.
Więcej listów: