Powierzyłam koleżance tajemnicę. A ona to rozplotkowała. Nie wiem, jak się teraz zachować, co robić? Zdradzona
Zemsta i odpowiadanie złem na zło nie ma sensu. Ani nie da zadowolenia, ani radości. Nawet ją przekona, że to dobra metoda i znowu ona będzie się chciała odgryźć.
Należy jej spokojnie powiedzieć, że Ci bardzo przykro z tego powodu. Nie mów "jesteś chamska", "jesteś plotkara". Najlepiej jest mówić, co się czuje i tylko o sobie. Np "zawiodłam się na Tobie, nie spodziewałam się, było mi przykro, nie mogłam uwierzyć, że..."
Jeśli się tak zaczyna zdania, mówi spokojnym głosem, to druga osoba nie może z tym dyskutować.
Radzę przebaczyć i nie chować urazy. Jednocześnie bądź ostrożna. Już masz jasny sygnał, by tej koleżance nie mówić zbyt wiele.
Tę zasadę warto stosować w życiu, jeśli nie chcesz więcej przeżywać takich przykrości.
Co było, minęło, ciesz się każdym dniem, ale jej spokojnie powiedz, że zrobiła Ci przykrość i absolutnie nie mścij się.
Więcej listów: