Moja przyjaciółka zupełnie opuściła się w nauce. Piszę za nią streszczenia, pożyczam jej lektury, których ona nie czyta...Nawet z wiarą ma teraz problemy, śmieje się, ze jestem taka "święta". Namawia innych przeciwko mnie! Przyjaciółka
Moje rady:
1. Odsuwasz się od koleżanki do czasu, aż zmądrzeje. Na żadne zaczepki nie reagujesz.
2. Nie dajesz jej niczego ściągać i spokojnie mówisz dlaczego!!!! Że koniec z oszukiwaniem. Ty ją już przywyczaiłaś, że robisz za nią wszystko. Popierasz jej lenistwo. Natychmiast z tym koniec.
3. Każdy człowiek potrzebuje wolności. A Ty chcesz programować przyjaciółkę. Jeśli ona wybiera teraz lenistwo, to musisz jej ułatwić, by poczuła skutki takiego podejścia. Jeśli dajesz jej odpisywać, dbasz nawet o książki, robisz za nią zadania- to ona nie czuje skutków, a Ciebie też nie lubi, bo jesteś jakby wyrzutem sumienia.
4. Człowiek często nie lubi osoby, której zbyt wiele zawdzięcza. Nigdy nie licz na to, że taka osoba będzie Ci wdzięczna. Nie będzie!!!
5. Nie interesuj się jej nauką, jej lekcjami, jej ocenami. I nie pomagaj. Możesz jej wybaczyć w sercu. Powiedz, że nie masz żalu, ale jej nie rozumiesz i chcesz osłabić Wasze kontakty.
6. Szanuj siebie, nie zabiegaj o przyjaźń. Przyjaźń nie polega na tym, by przejmować odpowiedzialność za drugą osobę. Każdy musi sam podejmować decyzje i już.
7. Nie obrażaj się na nią, zawsze bądź chętna do odnowienia silnych kontaktów, ale już na innej zasadzie.
Więcej listów: