Blokada na gadu
Przyjaciółka pokłóciła się ze mną i zablokowała na gadu. Podejrzewam, że jeszcze inna się wtrąciła i naplotkowała. Tak bardzo żałuję tej kłótni i chcę, by znowu było dobrze. Co robić? Przyjaciółka
Proponuję, byś najpierw spróbowała wziąć ją na miłe wspomnienia. Atakuj ją wiadomościami zaczynającymi się od słów: "pamiętasz, jak..." Jeśli masz jej adres mailowy, to napisz jej długi list. Napisz, że wielką szkodą byłoby zniszczenie takiej pięknej przyjaźni przez drobiazg, przez
nieporozumienie i przez plotki. Przypominaj jej wciąż to, co było dobre, może śmieszne, miłe.
Zastanów się, czy słyszałaś o jej obrażaniu. Bo jeśli tak, to będzie trochę trudniej. Ale nie wolno rezygnować!
1. Szukaj kontaktu, raz przeproś, ale potem odzywaj się normalnie, rozśmieszaj....
2. Przy niektórych pomaga płacz...
Rozumiem, że zablokowała Cię na gadu, ale możesz chyba pisać SMS-y, maile, dzwonić stacjonarnym, a przede wszystkim powinnaś spotkać się z nią.
Możesz iść pod jej dom, poczekać, aż jutro wyjdzie i wesoło, bez błagania o litość nawiązać z nią kontakt. Jeśli ona dalej będzie obrażona, to jeśli jest wierząca, zapytaj, jak się modli "i odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy ..." Pan Jezus i potem św. Paweł bardzo mocno podkreślali, że
nie wolno odczuwać gniewu dłużej niż jeden dzień. Trzeba się godzić!
Oczywiście możesz też korzystać z negocjatora, czyli z przyjaciela. Niech on jej tłumaczy, że szkoda psuć to, co Was łączyło. Lecz ważne jest , jakie ona ma wzory z domu. Tyle młodzieży widzi kłócących się bez końca rodziców, że myślą, iż jest to jedeny sposób rozwiązywania konfliktów.
Przemyśl, jakim ona jest typem. Czy łatwiej zdobyć ją humorem, czy płaczem, czy rozsądkiem i logiką. Jeśli tak bardzo Ci zależy, to nie popuszczaj, a w ostateczności zrób jakiś czas przerwy, bo czas leczy rany.
Więcej listów:
zadaj pytanie...
