Oto jest pytanie!

To musi być Twoja decyzja. Przecież ja nie znam tej przyjaciółki, nie znam Ciebie, nie wiem o tysiacu drobiazgach.
Pamiętaj, że każdy człowiek ma wady i zalety. Nie ma ludzi idealnych. Ty też masz wady. Przyjaźń polega też na tym, że dobierają się osoby o podobnych poglądach, podobnych wartościach, zwyczajach. Ale mogą siebie nawzajem w różnych sprawach denerwować. Przyjaźń to nie jest jakaś idealna
harmonia, w której nic nie zgrzyta. Dlatego musisz się zastanowić, czy wolisz odsunąć się od przyjaciółki, pozbawiać się wielu przeżyć, czy przyjaźnić się, ścierać, czasami kłócić.

Uczyłam przed laty bardzo energiczne dziewczyny. Było ich kilka i co roku zmieniały miejsca w ławkach, raz jedna lubiła bardziej trzecią, a druga czwartą, po pół roku coś się zmieniało. Ale zawsze były grupką, paczką przyjaciółek. Były głośne, często się kłóciły i mówiły sobie prawdę w oczy. Cudowna była ich szczerość. Bo nazywajac nawzajem swoje wady- nie obrażały się!!!Gdy któraś miała poważne kłopoty, mogła liczyć na pozostałe. Potem jeżdziły razem na wakacje, czasami wszystkie, czasami część. Teraz są studentkami, studiują w różnych miastach, ale odwiedzają się, piszą do siebie, dzwonią, przeżywaja swoje problemy. Każda z nich ma wady i zalety. Idealnej przyjaciółki, która o wszystkim myślałaby tak jak Ty- nie znajdzisz i zresztą, byłoby to nudne. Umówcie się, ze o swoich
wadach też pogadacie, likwidujcie obrażanie, bo to najgłupsza rzecz!
Przyjaźń z czasów szkolnych nie musi być na całe życie. Jeśli teraz dobrze się dogadujecie, to trzeba się z tego tylko cieszyć. Gdyby po jakimś czasie było zbyt dużo nieporozumień, to nic się nie stanie, jeśli się odsuniecie od siebie.
Przypominam, że przyjaźń nie polega na mówieniu różnych tajemnic, także rodzinnych, które się zdradza po pierwszej kłótni!!! Przyjaźń to wspólne sprawy, wspólne dorastanie, przeżywanie radości i kłopotów, to długie rozmowy, które pozwolą lepiej żyć i rozumieć życie. Dobra przyjaźń ubogaca
człowieka!



Więcej listów:

zadaj pytanie...