Koleżanka przestała się uczyć, zbiera same jedynki. Chcemy jej pomóc, ktoś się z nią umawia, przychodzi, a ona nie chce. Nie nosi nawet książek, nie odrabia żadnych zadań. Jak jej pomóc? Przerażone
Jest jeszcze kilka pytań, na które sama odpowiedz:
1. Czy ona ma jakieś problemy w domu? Czasami dziecko w ramach protestu nie chce się uczyć, by tak protestować przeciwko kłopotom , czasami tak woła o pomoc, o zainteresowanie.
2. Czy ona nie ma juz zbyt wielkich zaległości, z których nie potrafi wyjść. Może Wy jej pomagacie w lekcjach, a ona nie zna podstaw?
3. Czy ona nie wpadła w złe towarzystwo?
4. Czy ona jest tylko leniwa, czy też czuje się o tyle gorsza od Was, że nie jest w stanie dorównać Wam? Tymi jedynkami zyskuje Wasze zainteresowanie.
Usiądźcie z koleżankami i powiedzcie, że możecie pomóc, ale ona musi chcieć! Bez chęci nic się nie zrobi. Jej się może Wasze zainteresowanie i przerażenie jedynkami podobać. Bo ona nie ma czym zaimponować. Trzeba jej powiedzieć, że każdy jest odpowiedzialny za swoje życie! Bądźcie delikatne, jeśli okaże się, że tak protestuje przeciw kłopotom w rodzinie. Wtedy powinna wkroczyć nauczycielka, pedagog szkolny.
Wniosek: Kilka razy oferujecie pomoc, potem dajecie jej spokój, chyba, że sama poprosi. Jednocześnie zbieracie o niej informacje, możecie iść do szkolego pedagoga i wychowawczyni z próbą o pomoc. Ewentualnie mogą tę sprawę poruszyć rodzice na wywiadówce, zapytać, jak mogą pomóc. Jesteś wspaniałą koleżanką. Czy czytałaś "Szóstą klepkę" Musierowicz? Tam jest podobny problem i udaje się dziewczynę wydobyć ze złych ocen.