Koledzy wciąż mnie zaczepiają. Już sama nie wiem, o co im chodzi. Zagubiona
Nie wiem, czy to zaczepianie jest oznaką sympatii. Skoro tak podejrzewasz, to bardzo możliwe. Chłopcy często nie radzą sobie z uczuciami. Nie wiedzą, co się z nimi dzieje i zamiast okazać czułość i zainteresowanie, bywają dokuczliwi, czasami męczący, a nawet agresywni. Ale dziewczyny czują, czy to jest złość, czy coś innego.
Tak było zawsze, chyba pamiętasz słynną Anię z Zielonego Wzgórza i scenę z warkoczami? Teraz nie nosicie warkoczy, więc i dokuczanie jest inne. Ale zachowanie raczej się nie zmienia. Wielu chłopaków nie potrafi normalnie z dziewczynami rozmawiać, żartować. To się powinno wnet zmienić.
Nie wściekaj się za dużo, obserwuj spod oka, o co w tym chodzi, bądź serdeczna, staraj się do nich normalnie odzywać, nawiązać koleżeńskie stosunki, bo bywają klasy, gdzie z chłopcy z dziewczynami w zasadzie nie rozmawiają.