nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 05.09.2011 20:06

Planowanie przyszłości

Bardzo lubię planować wszystko do przodu. No i nie boję się chodzić z jakimś chłopakiem, bo chyba wolę nie mieć męża. Chcę pracować jako treserka psów, a czytałam o takiej, z którą mąż się rozwiódł. Nastolatka

Jeśli jakaś treserka psów rozwiodła się z mężem, to nie znaczy, że inna też się rozwiedzie. Zresztą, chyba w każdym zawodzie dochodzi do rozwodów, bo ludzie mają mało cierpliwości, bardzo dużo wymagań wobec innych, a mało wobec siebie.
To bardzo ładnie, że lubisz planować, ale mimo planów należy mieć też w sobie pokorę i pytać się cicho, czego Pan Bóg ode mnie oczekuje. W tej chwili słyszysz bardzo wyraźne wezwanie do pracy z psami i tego się
trzymaj. A czy Pan Bóg postawi na Twojej drodze życia chłopaka czy też nie, to trudno powiedzieć. W tej chwili czujesz, że będziesz samotna. Ale może za kilka lat poznasz chłopaka, na którym będzie Ci bardzo zależeć, może połączy Was wspólna pasja?
Moje rady:
1. Planuj życie tak, jak chcesz, jak czujesz.
2. Dziękuj Panu Bogu za te marzenia i plany
3. Planując powtarzaj Panu Bogu: "nie moja, lecz Twoja wola"
4. Jeśli za kilka lat jakiś chłopak zawróci Ci w głowie, to się nie martw, bo to może być zmiana planów i marzeń. Sama to poczujesz
5. Pewnego dnia odezwie się w Tobie śmiałość do chłopaków, będziesz mogła z nimi żartować, śmiać się, rozmawiać.
Piszesz, że boisz się mieć chłopaka. Dlatego odmawiaj, jeśli Cię kolega prosi o chodzenie. Mów szczerze, że nie chcesz teraz z żadnym chłopakiem chodzić. Wiele dziewczyn też nie chce, ale wydaje im się, że jeśli koleżanki mają chłopaka, to jest przymus, by też mieć. Bywa, że chłopak proponuje chodzenie, a potem to go nudzi. Nie trzeba sie zgadzać na coś, na co nie ma się ochoty! Gdy jakiś chłopak zrobi na Tobie wielkie wrażenie, to sama poczujesz, że chcesz się z nim jak najczęściej spotykać.
Myśl o przyszłości optymistycznie.

Więcej listów:





















zadaj pytanie...








« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..