Trudno jest być samotnym
Dokoła coraz więcej par, a ja sama. Kolejne zauroczenie okazało się pomyłką. Pisaliśmy do siebie, były spacery, żarty, miły czas, ale okazało się, że ma dziewczynę. Dobrze, że mam bardzo bliskiego przyjaciela, który jest dla mnie jak brat. Ale oprócz tego tak bym chciała, by pojawiła się ta iskra, która rozpala serce... Licealistka
Owszem, jest wiele par. Ale wcale nie mniej jest singli. A patrząc z perspektywy mojego pokolenia to singli jest o wiele więcej, bo macie wysokie wymagania, jesteście mądrzy i ostrożni. Natomiast cała kultura
masowa bije pianę na tym temacie, robi z niego "bożka" i wpuszcza nastolatki w kompleksy. Większość nikogo nie ma i marzy o idealnym uczuciu. Gdzieś tam żyje sobie i marzy o dobrej dziewczynie chłopak, który
jest Ci przeznaczony. Szukaj go aktywnie. Najlepiej bardzo, bardzo mocno modlić się do św. Józefa z prośbą o wskazanie tego właściwego chłopaka. Można też prosić o pomoc św., ojca Pio, może naszego Jana Pawła II. ciesz się tym, co masz, a masz dużo. Najważniejsi są przyjaciele. To bardzo cenne. Masz też swój styl, jesteś, jak każdy zresztą człowiek, jedyna i niepowtarzalna. Ciesz się tym, podnieś radośnie głowę. Powoli w tym roku szkolnym trzeba będzie się zastanawiać nad tym, co zdawać na maturze, jakie studia wybrać, na jakie uczelnie składać papiery. Budujesz teraz fundament pod przyszłe życie. To niezwykła przygoda. O tym
dyskutujcie.
Więcej listów:
zadaj pytanie...
