nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 07.05.2011 21:55

Śpiąca Królewna

Mam wrażenie, że brakuje mi jakby wrażliwości, że pewne subtelne sygnały odbieram z opóźnieniem. Są takie chwile, że nic nie czuję, żadnych emocji. Nie lubię tego. Możliwe, że to skutek trudnego czasu pełnego problemów. Wtedy jakby zamykałam oczy, starałam się przeczekać. 17-latka

Bardzo możliwe, że tłumiąc w sobie złe emocje, próbując przetrwać zły czas, zrobiłaś się jakby mało wrażliwa. Nie wiem, czy lubisz czytać powieści Musierowicz. Ale jeśli nawet nie lubisz, to spróbuj przejrzeć chociaż jedną- "Brulion Bebe". To jedna ze starszych powieści tej autorki.Bohaterka ma podobne objawy. Ja bym to nazwała syndromem śpiącej królewny. Coś było tym jabłkiem, które Ci utkwiło i każe "spać". Ale jestem pewna, że już wnet nastąpi przebudzenie. Bo jesteś mądrą dziewczyną, wybierasz trudne studia wymagające ogromnej odporności. Ja nawet myślę, że Twój brak wrażliwości bardzo Ci się przyda
w czasie studiów. Wydaje mi się, że we współczesnym świecie, gdzie ilość nadwrażliwców jest
ogromna, osoba taka jak Ty jest bardzo potrzebna. No jeszcze jedna kwestia, na którą oczywiście nie odpisuj, bo to Twoja osobista sprawa. Zakochanie. Albo nawet zauroczenie. Ono może też być tym
momentem przebudzenia. Obudzisz się. Jestem pewna. Potrzebujesz do tego warunków. Może też
zamiast horrorów weź do ręki powieści psychologiczne, obyczajowe. Tylko raczej nie amerykańskie. Ja zawsze polecam nasze polskie. Nie wiem, co lubisz czytać, ale to z pewnością obudzi trochę wrażliwość, umiejętność odczytywania różnych sygnałów.



Więcej listów:





















zadaj pytanie...








« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..