Brak talentów

Rozwijanie talentu może być pewnym oszukiwaniem siebie, podbudowywaniem egoizmu, skupianiem się na
sobie. Może dlatego zapanowała taka moda na talenty?
Jest w zasadzie jedna najważniejsza sprawa- rozwijać w sobie dobro. Poeta napisał mądrze:
"uczyń mnie DOBRYM człowiekiem.
Bo tylko wtedy jestem, gdy jestem dobry.
To jedyna miara mojego człowieczeństwa"
Przemyśl to sobie wiele razy. Zdolność do dobroci ma w sobie każdy. Pewna gimnazjalistka pisała do mnie o marzeniach, jak to ona chce tyle zrobić dla innych, dla parafii. A potem wyszło w listach, że w domu prawie nic nie robi. No i to jest zadanie. Przeanalizuj ten wiersz dokładnie. I zaplanuj, co dobrego możesz zrobić w
najbliższym tygodniu. Dla innych, a przede wszystkim dla najbliższych, bo to jest najtrudniejsze.
Nie stawiaj przed sobą jakiś wielkich zadań, ale też nie siedź zamknięta i skwaszona. Np przychodzą mi na myśl dziewczyny, spora grupka, które przez kilka wakacji jeździły jako wolontariuszki z chorymi osobami, zarówno z dziećmi jak i z dorosłymi. Pozornie bardzo trudne zajęcie. A prawie każda odkryła tam coś dla siebie i to coś zupełnie innego.
Jako nastolatka podczas wakacji pomagałam wielodzietnej rodzinie. Przez cały dzień zajmowałam się wszystkimi dziećmi, by zapracowana mama mogła nadrobić w domu zaległości, odetchnąć spokojnie od dzieci. Dużo dałam z siebie, ale o wiele więcej dostałam- czułam się potrzebna, dobrze spędzałam czas, odkryłam umiejętność pracy z dziećmi. Ale to była moja przygoda, Twoja może być inna, zupełnie inna. Trzeba szukać.



Więcej listów:

zadaj pytanie...