Jak sobie poradzić z zazdrością?

1. Obserwuj ludzi i o każdym staraj się pomyśleć coś dobrego.
2. Zrób sobie listę osób z klasy, z otoczenia i obok pisz po kilka ich zalet. Nie pisz wad, a jeśli Ci ich wady przyjdą na myśl, to szybko szukaj w myślach jakiegoś usprawiedliwienia, dlaczego są właśnie tacy
3. Codziennie, od jutra, przez wszystkie lekcje staraj się myśleć o innych pozytywnie.
4. W ramach ćwiczeń podchodź w przyszłym tygodniu do osób, za którymi nie przepadasz i zaczynaj miłą rozmowę
5. Koniecznie ucz się gratulowania sukcesów. Możesz to najpierw robić w myślach, a potem naucz się podchodzić. To jest miłe uczucie, gdy sprawiamy komuś przyjemność.
6. Znawcy mówią, że dla kobiet najważniejsze są komplementy wypowiedziane przez inną kobietę. Naucz się tego i podchodź do koleżanek, wplataj jakieś pochwały- za wygląd, za oceny, za różne drobiazgi. To nie powinny być pochlebstwa, tylko miłe słowa, które z siebie
wydobędziesz. Bo każdy człowiek na pochwałę zasługuje. Moim zdaniem, gdy nauczysz się pozytywnie oceniać innych, wypracujesz w sobie naturalną życzliwość, to jednocześnie staniesz się łagodniejsza
wobec siebie.
Napisałaś, że Ty też chcesz być kochana. Każdy chce kochać i być kochany. Najpierw trzeba kochać Boga i siebie. Od wielkiej czci do Boga należy zacząć, aby iść do ludzi.
Św. Paweł napisał, że jesteśmy świątyniami Ducha św. Można sobie wyobrazić, że jesteśmy takimi kapliczkami, a skoro ludzie to kapliczki, to należy im się szacunek, dbałość, umiłowanie.
7. Ostatnie ćwiczenie dotyczy uśmiechu. Pewnie, że on może być sztuczny,
taki typowo amerykański- czyli pusty. Ale można ćwiczyć uśmiech, który wejdzie do samego naszego wnętrza i z niego wypłynie. Ja nad tym pracowałam- nad naturalną serdecznością, optymizmem, pozytywnym myśleniem o innych, nad zakazem złego mówienia a nawet myślenia o innych.
8. Warto obudzić w sobie ciekawość innych ludzi. Jacy oni są? Dlaczego tacy są? Jakie muszą pokonywać trudności itd

Więcej listów:

zadaj pytanie...