Moje koleżanki z klasy zaczęły pic alkohol. Ja nie chcę i one śmieją się ze mnie, odsuwają się. Nie chcę zostać sama, nie chcę też pic. Boję się o nie, boję się, że nie będę miała koleżanek, bo już zaczynają się tajemnice i śmiechy.. Gimnazjalistka
To bardzo przykre, że tak młodziutkie dziewczyny zaczęły pic. Tak młode organizmy mogą szybko wpaść w nałóg, uszkadzają też sobie komórki nerwowe w mózgu, chociaż nie da się tego zauważyć. Niestety, kiedy nastolatek robi coś złego, to jest mu wstyd i marzy, by wszyscy to zło robili, bo wtedy czuje się usprawiedliwiony. Gdy Ty nie pijesz, to one wolą się odsunąć, wolą nawet Ciebie krytykować a siebie wywyższać, że są niby bardzo dorosłe. Nikt im nie przemówi do rozumu.
Moje rady:
Jeśli bardzo Ci na nich zależy, to powiedz tej, która jakby dowodzi dziewczynami, żeby były tolerancyjne. Przecież każdy ma swoją wolę i jeśli chce, to pije, a jeśli nie chce, to nie pije. A może wśród pijących poszukać tej, która robi to bez przekonania, tylko po to, by jej nie odrzuciły. Zbierzcie się i trzymajcie się razem. Ale nie jak smutne i gorsze, ale właśnie jak lepsze. Pamiętam taką dziewczynę, która nigdy nie piła, potrafiła sprawdzić, który sklep sprzedaje piwo nastolatkom, dzwoniła do straży miejskiej, przechodziła przez park z dumnie podniesioną głową. Miała dwie koleżanki, to jej wystarczyło. Potem w liceum znalazło się więcej takich, które nie piły. Bo najgorzej jest w gimnazjum, gdy głupota góruje. Niech Cię ten problem tak nie przeraża. Masz jasne wartości i ich się trzymaj. Koleżanki po cichu Ci tego zazdroszczą,ale nigdy się do tego nie przyznają. Im gorzej będą się czuły, tym bardziej będą niemiłe i tym bardziej będą kłamały, że im to smakuje, że było świetnie. Nie daj się na to nabrać, nie żałuj, że jesteś inna. Szukaj porządnych dziewczyn, ale z nimi rozmawiaj. A może znajdziesz jakiś sposób, by je odciągać? Może jakieś wyprawy rowerowe, mecze siatkówki, ogniska ale bez alkoholu. A może ona wcale nie piją, tylko kilka razy spróbowały i teraz udają dorosłe? Bądź dumna, że masz zasady, charakter i bądź pewna siebie. Racja jest po Twojej stronie. To nie Ty powinnaś się martwic i czuć się nieswojo.
Więcej listów: