Życie jest zbyt krótkie, by budzić się rano z żalem. Więc darzę szacunkiem tych ludzi, którzy traktują mnie dobrze, zapominam o tych, którzy tego nie robią i wierzę, że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu. Jeśli dostaję szansę, korzystam z niej. Śmieję się, kiedy mogę, przepraszam, kiedy powinnam i odpuszczam sobie to, czego nie mogę zmienić. 17-latka
Życie jest zbyt krótkie, by budzić się rano z żalem. Więc darzę szacunkiem tych ludzi, którzy traktują mnie dobrze, zapominam o tych, którzy tego nie robią i wierzę, że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu. Jeśli dostaję szansę, korzystam z niej. Śmieję się, kiedy mogę, przepraszam, kiedy powinnam i odpuszczam sobie to, czego nie mogę zmienić. Żyję normalnie, przebaczam szybko, korzystam z okazji.
Pracuję, jakbym nie potrzebowała pieniędzy, tańczę, jakby nikt na mnie nie patrzył, kocham, jakbym nigdy wcześniej nie była zraniona. Daję wszystko i niczego nie żałuję. Życie jest zbyt krótkie, żeby być jakimkolwiek innym, poza szczęśliwym.
Przebaczać trzeba zawsze, ale przy którymś razie dla własnego i czyjegoś dobra trzeba powiedzieć stop.
Więcej listów: