nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 30.12.2009 18:03

Utrata siły, sensu...

Czuję się ostatnio wypalona. W kółko szkoła i zadania, nauka, kilka zajęć. Czas płynie, życie umyka, a ja nic tylko szkoła, nauka, zadania. Brakuje mi już siły do ciągłych sprawdzianów. Nie mam siły się modlić, powierzyć to Panu Bogu... Licealistka

Ja wiem, że uczniowie bywają bardzo, bardzo zmęczeni szkołą. Ale nie myśl, że potem jest lepiej. No, może pod koniec studiów. Ale wtedy wielu studentów już pracuje. Początek pracy zawodowej to szok dla młodych ludzi. Potem się to normuje i kolejny szok to rodzina i obowiązki. O dzieciach nie wspomnę.
Całe życie jest więc pracą, ciągłym mrówczym zabieganiem o stworzenie dobrych warunków.
Dlatego nie ma co, tylko szukaj swojej drogi do odczuwania tej Bożej radości. Moim zdaniem to przyjdzie z wiekiem. Życie to też wspinanie się po schodach do nieba. Tylko młodo zmarli święci pędzili tam windą.
Reszta musi się wspinać i to często po bardzo stromych schodkach. Dedykuję Ci kilka zdań księdza Twardowskiego. On mnie nauczył wielkiego optymizmu, niesamowitego zawierzenia i przekonania, że jest dobrze. Bardzo Ci go polecam.
Oto coś dla Ciebie:
1. Nie płacz w liście, nie pisz, że los ciebie kopnął. Kiedy Bóg drzwi zamyka, to otwiera okno.
2. Spadają z obłoków małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia.
3. Od zwykłych rzeczy naucz się spokoju i zapomnij, że jesteś, kiedy mówisz, że kochasz"
4. Lecz Pan Bóg wie najlepiej- więc wszystko inaczej. Czasem prośby nam spełnia, żeby nas zawstydzić.
5. To, co nielogiczne prowadzi do wiary. /.../Za wielki Pan Bóg, żeby wejść do głowy."
6. Z krzyżem jest się na zawsze, by sprzeczać się co dzień. Jeśli go nie utrzymasz, to sam cię poniesie.
7. O miłość trzeba prosić Boga. Od tego zacząć, żeby iść do ludzi.
8. Bezradni rząd, ministrowie, żandarmi. Tylko miłością mój Bóg daje się nakrmic.
9. Dzisiaj, gdy mi tak smutno i duszno i ciemno- uśmiechnij się nade mną.

Chyba już tego za dużo. Ale chciałabym Ci zaaplikować optymizm, dziecięcą ufność księdza Jana. Jedna z czytelniczek, młodsza od Ciebie, znajduje pomoc w kazaniach księdza Pawlukiewicza.
Twierdzi, że zawsze ją podnoszą na duchu i polecała mi, bym spróbowała. Zapomnieć o sobie, nie słuchać tego nieustannego ględzenia, że każdemu się należy wygoda, szczęście, przyjemność, odpoczynek i nie wiadomo co. Nic nam się nie należy. Dostaliśmy życie w prezencie i trzeba myśleć, jak ten piękny prezent wykorzystać.



Więcej listów:





















zadaj pytanie...







« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..