nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 28.11.2009 23:22

Wahania nastrojów

Co się ze mną dzieje, że raz jestem wesoła, radosna, a chwilę później chce mi się płakać, wszystko mnie denerwuje? Gimnazjalistka

Wahania nastrojów związane są z wielką pracą, którą zaczynają hormony. Przez kilka lat przygotowują się do ogromnej pracy, jaką jest gotowość do przekazywania życia, czyli do rodzenia dzieci, do zajścia w ciążę.
Organizm zacznie pracować regularnie jak zegarek, ale zanim to nastąpi, jest tak zwana burza hormonalna.
Jeśli już wiesz, że ten płacz nie wynika z wydarzeń, tylko jest zwyczajną drażliwością, to możesz próbować jakoś się brać w garść. Np gdy jest Ci smutno, to się krótko wypłacz, a potem zacznij się sama z tego śmiać.
Jeśli jest Ci wesoło, to ciesz się z tego. Najlepiej za bardzo się tym nie przejmować. Te nastroje miną, a Ty musisz w miarę możliwości nad tym panować. Przecież od początku świata dziewczyny musiały sobie z tym radzić, a niektóre niekiedy nie mogły takim nastrojom ulegać. To teraz się tyle o tym mówi i wszystko usprawiedliwia.
Wnioski:
Podchodź do tego problemu z humorem. Gdy jest Ci smutno, krótko się wypłacz, a potem spraw sobie jakąś
przyjemność- np chwila z książką, z filmem, krótko na gadu. Możesz znaleźć jakiś swój sposób na rozładowanie dołka. Wiele osób twierdzi, że najlepsza jest praca, mocne zajęcie się czymś. Czasami można poinformować rodzinę- uwaga, mam doła, dajcie mi pół godziny, bym doszła do siebie. Jednego możesz być pewna, że te huśtawki nastrojów przejdą. Za kilka lat wyrośnie z Ciebie wartościowa i dzielna kobieta z charakterem.



Więcej listów:





















zadaj pytanie...

















« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..