nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 02.11.2009 13:25

Samotność

Jestem inna niż koleżanki, hedonistycznie nastawione do życia. Staram się być koleżeńska, ale zaczyna mnie to męczyć. Kilku chłopakom powiedziałam prawdę o moich uczuciach i zostałam odepchnięta. Tylko ja jestem wierząca, chodzę do kościoła. Cięzko mi. Samotna

Masz już dośc mocno ukształtowany charakter, jesteś nieco inna niż rówieśniczki i brakuje Ci kogoś podobnego do Ciebie.
Kilka uwag:
1. Bardzo dużo chcesz od świata. Chyba za dużo. Bo jeśli jesteś ostrożna, nieufna, zamknięta, to ludzie będą Cię unikali. No i wtedy koło się zamyka. A Ty przecież siebie nie zmienisz, bo taka już jesteś- poważna, bardzo krytycznie spoglądająca na koleżanki.
2. Rozumiem, że uprzejmie pytasz, co słychac. Ale jeśli to robisz oschle, robisz, bo tak trzeba, to nikt Ci się nie będzie zwierzał. Poza tym wiele dziewczyny też już nie chce każdemu wszystkiego opowiadac. Nie tylko Ty robisz się skryta. Niejedna koleżanka też nagle nie ma ochoty opowiadać o
skrytych marzeniach, problemach domowych czy sercowych.
3. Pamiętaj, by chłopakom nie mówic wprost, co się czuje. Nie znaczy to, że masz byc nieszczera. To są odwieczne sprawy natury. Chłopak chce być zdobywcą, chce się o dziewczynę starać, a jeśli Ty mu to odbierasz, to on się czuje z tym źle. Sprawy z chłopakami są bardzo skomplikowane. Jeszcze
przez kilka lat trzeba uczucie ukrywać, trzeba tylko spoglądać, uśmiechać się, próbowac nawiązać kontakty koleżeńskie. Bardzo to trudne, ale w końcu od tysięcy lat ludzie sobie z tym radzą. Jeśli jakiś chłopak Ci się podoba, próbuj z nim wesoło i po koleżeńsku pogadac, szukaj wspólnych znajomych, miejsc, gdzie się możecie spotkac.
4. Nie sądzę, byś tylko Ty była osobą wierzącą, chodzącą do kościoła. Ale jeśli nawet tak jest, to szukaj dobrych koleżanek poza szkoła, może właśnie w parafii, w kościele.
5. Nie sądzę, by wszystkie koleżanki były egoistyczne i hedonistycznie nastawione do życia. Może Ty zbyt surowo je oceniasz? A może one potrzebują jeszcze czasu, by zmądrzeć, by dorosnąć? Może dopiero w liceum poznasz inne dziewczyny, innych kolegów i poczujesz się lepiej. Bardzo
często pod koniec gimnazjum uczniowie mają siebie dośc.
6. Jeśli to możliwe, to staraj się obudzic w sobie więcej radości życia. Ale takiej szczerej. Z listu bowiem wynika, że wiele robisz na siłę, że się ukryłaś pod skorupką i myślisz, że nikt tego nie widzi. Jeśli nawet
nie widzą, to jednak czują, że nimi trochę gardzisz. Dlatego bądź w miarę możliwości sobą, bądź naturalna i czekaj życzliwie i szukaj życzliwie.
7. W sumie to mnóstwo osób jest samotnych ze swoimiu problemami. Każdy człowiek ma dni, gdy czuje się samotny. Trzeba sobie wtedy zaaplikowac jakieś przyjemności. Wiele znanych mi dziewczyn "leczy
się" czytając powieści Małgorzaty Musierowicz. Tam wartościowe i myślące bohaterki trafiają na swoje połówki i są na ogół pod koniec powieści zadowolone. Dlatego bardzo miło się to czyta i dobrze się dorasta.


Więcej listów:





















zadaj pytanie...















« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..