W podstawówce należałam do elity - ładna, zdolna, najlepsza. W gimnazjum szok-są tu piękne dziewczyny, rewelacyjnie ubrane, przebojowe, mądre. Moje oceny nie są już najlepsze, przegrywam rywalizację z nielubianą koleżanką. Gimnazjalistka
Nauczyciele gimnazjum niekiedy starają się dać uczniom w kość, aby nie szaleli, aby po III klasie osiągnęli sukces. Właśnie na tym etapie nauki zaczną się kształtować Twoje zdolności. Okaże się, że jesteś humanistką, ścisłowcem, językowcem, a może biologiem. Pewnych przedmiotów będziesz się uczyła z radością, a innych z musu, nawet niezbyt chętnie. Zaczyna się zupełnie inny sposób uczenia, trzeba też zrozumieć i poznać wymagania nauczycieli. Trzeba się też pogodzić ze swoimi ograniczeniami. Np że z jakiegoś przedmiotu nie osiągniesz powyżej 4. Lepiej przeznaczyć czas na naukę tego, z czego jesteś dobra. Wchodzisz powoli w wiek, gdy trzeba świadomie planować swój rozwój, myśleć, co chcesz z życiu robić, co studiować, kim być i na jakie przedmioty zwrócić szczególną uwagę. Już w przyszłym roku będzie Ci łatwiej, bo poznasz wymagania nauczycieli. Trochę pokory się przyda. Może w podstawówce brakowało Ci silnej konkurencji, a tu jest mnóstwo bardzo dobrych uczniów. To jest dobre, bo wysoki poziom zmusza do pracy. Ale trzeba też pogodzić się z tym, że już się tak nie błyszczy jak dawniej.
Ja wiem, jak ważne są dla Was stroje. Jeszcze w liceum tak będzie. Podglądaj różne style, czasami podejrzyj różne trendy w programach telewizyjnych. Naucz się korzystać z promocji, wyprzedaży i sklepów z używaną odzieżą. Specjalistki wynajdują tam cuda. Uwierz mi, że znam dziewczyny dysponujące bardzo małymi sumami pieniędzy, które potrafią tak "polować" na okazje, że są modnie ubrane. Ja wiem, że te kilka laleczek nadaje ton w klasie. Nie czuj się gorsza. Głowa do góry, uśmiech na twarz i uważna obserwacja. A potem poszukaj jakiejś koleżanki, z którą od czasu do czasu pobiegasz po sklepach.
Jesteś teraz w wieku szczególnej niepewności. Mało która nastolatka jest zadowolona ze swojego wyglądu. Nie przyznawaj się do tego. Bo otoczenie przejmie Twoją opinię, to się wyczuwa. Po prostu te pewne siebie dziewczyny emanują zadowoleniem i inni też je pozytywnie oceniają. To sprawy psychologiczne. Pracuję w szkolnictwie ponad 30 lat i wiem, jak to działa, które dziewczyny uważa się za ładne.
Nie rób z nauki bożka. Ucz się tyle, ile potrafisz, organizuj sobie dobrze pracę, nie wykańczaj się i nie zazdrość. Ta koleżanka rywalka może będzie lepsza w jednej dziedzinie, a Ty w innej. Pomyśl w jakiej.
Bardzo Cię proszę, nie załamuj się. Jestem przekonana, że jesteś ładna, mądra, zgrabna i pięknie wyglądasz. Postaraj się o lepszą samoocenę, warto, dla samej siebie.
"Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie"- próbuj się modlić tym psalmem i uwierz w jego słowa. Uroda tkwi też w duszy, a jeśli zżera ją zazdrość, niezadowolenie, to staje się to widoczne.
Więcej listów: