Postanowiła zmienić swoje nastawienie do życia. Koniec ze smutkami, dołkami i nieustannym rozpamiętywaniem, co się stało złego w przeszłości. Mam nadzieję, że uda mi się stać optymistką. 16-latka
Cieszę się, że masz tak entuzjastyczne i optymistyczne zamiary.
Mędrcy radzą, aby:
1. Nie rozpamiętywać negatywnie przeszłości, bo to już się stało, zmienić jej nie możemy, najwyżej przebaczyć, chociaż nie trzeba zapominać. Tylko nie tkwić w złych wspomnieniach.
2. Nie należy za bardzo planować przyszłości, tylko być gotowym na przyjęcie tego, co będzie i to niekoniecznie zgodnie z naszymi planami. Najlepiej się dzieje, jeśli ludzkie plany pokryją się z Bożymi planami, ale to nie jest takie proste. Dlatego należy się modlić, by Bóg kierował naszym życiem. Marzenia są cudowne, dodają skrzydeł, ale jeśli nie wszystko toczy się zgodnie z nimi- nie trzeba wpadać w histerię.
3. W szczególny sposób trzeba nauczyć się cieszyć z tego, co dzieje się tu i teraz. Żyć teraźniejszością w taki radosny Boży sposób.
Więcej listów: