nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 26.07.2009 21:43

Prawie obsesja

Nie mam chłopaka, chociaż to jedyne marzenie. chyba już zawsze będę sama. Nikt się we mnie nie zauroczy. Nie wiem, na czym polega mój błąd? Może to, że nie potrafię z chłopakami rozmawiać, że w każdym widzę przyszłego chłopaka... Samotna gimnazjalistka

Ze wszystkich sił staraj się zapanować nad tym pesymistyznym myśleniem. Bo jeśli Ty się panicznie boisz samotnoście, to jakbyś tę samotność wywoływała. Nie powinnaś nieustannie siebie analizować,
krytykować, kontrolować. Wiem, że to trudne, ale staraj się różnyh chłopaków traktować naturalnie, nie jak potencjalnych przyszłych chłopaków. Może próbuj w szkole dużo rozmawiać z tymi kolegami, na których Ci nie zależy? Którzy są obojętni? To pomaga, bo nauczysz się swobody...
Zmiana szkoły to zawsze dobry moment, by coś w sobie zmienić. Czyli wejdź spokojnie, radosna, naturalna. To nie jest proste. W miarę możliwości staraj sie mieć dobry humor. Robi się tak, że przygotowuje się w umyśle obraz szczególnie miłych miejsc, osób, zdarzeń. Potem te obrazy przywołuje się w myślach i to pomaga, odpręża, uspokaja, przywołuje usmiech na twarz...
Nie ma takiego sposobu, by zapewnić sobie chłopaka. To jest coś bardzo tajemniczego. Chemicy twierdzą, że to sprawa ich dziedziny... Jedyne, co mogę radzić, to większe wyluzowanie, dobre widzenie samej siebie, mniej krytyki i zapisywanie się na różne zajęcia, gdzie można poznać wartościowych chłopaków.


Więcej listów:





















zadaj pytanie...







« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..