Pracowite wakacje
Mam ogromną potrzebę zdobywania wiedzy. Nie chcę marnować czasu wakacji. Nie skończyłam 16 lat, nie mogę pracować. W domu nie mam za dużo obowiązków. Zapisałam się na kurs hiszpańskiego, jestem wolontariuszką, ale to mało. Absolwentka
Kurs hiszpańskiego to bardzo dobry pomysł. Rozejrzyj się też uważnie wśród rodziny, sąsiadów, w miejscu zamieszkania, czy jest tam ktoś, kto potrzebuje pomocy. To mogą być osoby starsze, schorowane, samotne, smutne, ale to mogą być mamy z małymi dziećmi, bardzo nimi zmęczona. Czasami to może być własna babcia, dziadek. Bywa, że szukamy daleko tego, kto jest blisko.
Jeśli tego nie widzisz, to zrób sobie plan zwiedzania okolicy, zbierania informacji na ten temat w Internecie, a może uda Ci sie jeszcze kogoś do takiej "zabawy" wciągnąć.
A może odkryjesz w sobie nowe talenty, uzdolnienia. Może fascynujące strony w Internecie, szczególnie te religijne. A może jakieś zdolności plastyczne. Pisze do mnie dziewczyna, którą pochłania od pewnego czasu robienie kwiatów z krepiny, z papieru, utworzyła swoją stronę internetową. To jest jej najlepszy
relaks. Inna pisała, że wciągnął ją haft- cudowne hobby. Teraz wśród kobiet popularny jest cykl powieści, których bohaterki odkrywają wielką przyjemność w pieczeniu, gotowaniu, robieniu domowych przetworów, w pieczeniu chleba.
Ja myślę, że jesteś jeszcze bardzo w szkolnym rytmie, pędzisz jak koń i myślisz, że koniecznie trzeba się uczyć. Zgadzam się z Toba, ale to nie musi taka szkolna nauka. Uczenie się życia, odkrywanie czegoś nowego- to też wspaniała sprawa. Pamiętaj w tym wszystkim, byś miała jak najwięcej
ruchu! Rower, spacery. Wiele zależy do tego, co Cię interesuje, jakie masz marzenia związane z przyszłością. Znam młodych ludzi, którzy w czasie wakacji oglądają sporo filmów w wersji oryginalnej, szlifują języki. No i literatura- gdy wciągnie czytanie, to opuszczamy nasze tu i teraz i poznajemy nowe osoby, nowe miejsca.
Więcej listów:
zadaj pytanie...
